Trwam w zawieszeniu.
Nie pływam i nie tonę, jestem po prostu zanurzona. Jak trup. Twarzą w dół. Nie próbuj mnie ratować, bo pójdziesz na dno. Zatruję Ci umysł, zatruję Ci serce. Aż przestaniesz czuć. Aż będziesz tak pusty jak ja. Martwy.
To co było, zostało w przeszłości. Teraz są tylko wspomnienia i chłód.
Czy piszę? Lubię czasem trochę potworzyć. Trochę to słowo klucz, topielcy, tacy jak ja, nie są stali. Ciało gnije i się rozpada.
Jeśli chcesz, chodź, zaprowadzę Cię tam, gdzie nie sięga światło. Tylko potem nie obwiniaj mnie, że nie ostrzegałam. Krzyków pod wodą nie słychać. Tak, jak i łez.
- między życiem a śmiercią
- JoinedOctober 20, 2017
Sign up to join the largest storytelling community
or
AmeliaP14
Sep 15, 2024 05:35PM
nie wracam i nie odchodzę – po prostu pora zapomnieć...https://www.wattpad.com/story/376589960?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=share_writing&wp_page=create&wp_uname=AmeliaP14View all Conversations