Blink_HorseGirl

Czy tylko ja już się zakochałam w HOP?

Jak coś to ja żyję i jestem w trakcie pisania dwóch one shotów, jednak przez brak czasu związanego ze szkołą nie daję rady nic napisać 

Ig: lixie_thechick
          
          Założyłam profil na Ig skupiający się na moich opowieściach. Jednak jeśli ktoś by chciał znać moje konto prywatne to niech mi napisze na czacie 

Uwaga uwaga możliwe że wracam. Piszę aktualnie one shota który mam zamiar dodać na urodziny Felixa. Nie wiem jednak czy na pewno się wyrobię ale mam nadzieję że tak

No to trzymajcie za mnie kciuki bym nie dostała zawału lub nie zemdlała przez dwa tygodnie. Mam zdawać brązową odznakę jeździecką... Kurwa ja chyba nie znam teorii... Mam jedynie dwie godziny czasu by się nauczyć całej... (Czyli 243 pytania) Więc no trzymajcie kciuki bym nie zdechła bo mój ekstremalny poziom stresu się już zdążył włączyć pomimo że do egzaminu mam jeszcze 10 dni...

Czy można być uzależnionym od sudoku? Jeśli tak to czy jest to szkodliwe?

U mn jest taka kurwa burza, że normalnie hit. Jak drzewo sąsiadów nie pierdolnie na dach mojego donu to będzie cud. Mam nadzieję że chociaż u was jest całkiem całkiem pogoda.

❤️

Story time z dzisiaj.
          Jechałam sobie na rowerach po lekcjach z koleżanką na zapiekanki na drugi koniec miasta. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że po drodze prawie się wyjebałam z jakieś 20 razy plus w drodze powrotnej wjechałam przez przypadek w jakiś samochód. (Samochód, rower i ja są żywe) Całe szczęście nie załączył się żaden alarm. Potem przez całą drogę się z tego śmiałyśmy. Gdy czekałyśmy na zamówienie i zapinałam rower przez przypadek wsadziłam sobie kierownicę do lewego oka. (Bolało przez 20 minut) Również w trakcie drogi powrotnej darłam się na pół miasta śpiewając album 5-star. Przy okazji prawie wpadając prawie w jakiś krzak po drodze. Moja koleżanka ma ze mnie teraz bekę. Wyprawę uważam za udaną nie licząc tych drobnych wypadków. Oczywiście nic mi nie jest. (Mam kartę rowerową ale jeżdżę jak jakaś pojebana i pijana) Było ciekawie ale nie narzekam. Może kiedyś nauczę się jeździć prosto XDDDD. A i jeszcze jak jechałam z nią razem do szkoły to wjechałam w jakiś słup. 
          Poza tym jak tam u was moje słoneczka? Jak czujecie się z tym że już zaraz koniec roku szkolnego a dopiero był wrzesień?

Storytime z dzisiejszej nocy. Miałam bardzo ciekawy sen o SKZ, ale kurwa zawsze ale to zawsze jak mi się śnią to coś musi mi przeszkodzić. W tym wypadku był to upadek z łóżka. Tak jebłam o podłogę i plecak do szkoły, że mnie wszystko boli i ledwo się ruszam. Polecam