Aby zapomnieć o bólu~ kolejny rozdział miał pojawić się dzisiaj, ale się nie wyrobiłam, więc pojawi się najprawdopodobniej w piątek. Jak ktoś to czyta z moich obs oczywiście haha.
Aby zapomnieć o bólu~ kolejny rozdział miał pojawić się dzisiaj, ale się nie wyrobiłam, więc pojawi się najprawdopodobniej w piątek. Jak ktoś to czyta z moich obs oczywiście haha.
Napisałam wczoraj prolog do nowej książki, qle nie jestem co do tej koncepcji przekonana, dlatego potrzebuje waszej opini. Książka nazywa się "aby zapomnieć o bólu/ kagehina" I jest trochę inna od dwóch poprzednich, bo fabuła będzie się skupiać nie tylko na miłości głównych postaci. Tyle, że jak ludziom się to nie spodoba napisze coś innego, bo na tym mi bardzo zależy.
Ale mnie tu dawno nie było masakra. No ogólnie nie było motywacji i no mam teraz zajebistą klase więc trochę się działo. Podsumowując ruszyłam troche z pisaniem jeszcze nie skończone, ale jest progres, bo w ogóle do tego usiadłam. No i mam nadzieję że jak najszybciej skoncze i w końcu się coś pojawi. To na tyle narkaaa.
Story time
Dobra ogólnie nie wiem czy kogos to interesuje ale no..
Poszlam se na taką jakby impreze no i moi ziomkowie se na chwile gdzies pojechali no i mnie zostawili. Kręciłam sie tam tak troche i no nudy w chuj byly no i ogolnie nie wiedzialam co ze sobą zrobić. No i tak sobie stoje i dłubie pestki, a tu nagle podchodzi sobie do mnie taki typ, z którym cos tam gralismy w plazowke (tak o zeby se poodbijac nie ze w klubie czy cos). No i cos tam gadalismy i mielismy taki deal ze jak sie razem napijemy to tez musimy potanczyc. I sytuacja byla tak ze troche wypilam a tu moja mama na imprezke wbija (dla jasnosci mieszkam wiosce i to byla taka troche impreza dla wszystkich na dworze) no i tak sie zlozylo ze na początku nic nie wyczula i w ogole ale potem przyszedl taki moj przyj i z nim tez sie troche napilam i skracając moje dalsze chwile w ktorych bylam najebana to moja mama sie skapnęła, że piłam no i ogólnie mam przejebane.
Koniec story time
@Bokutocchi przypomniało mi się, jak się sprułem i wracam na chatę po tym jak chwilę wcześniej tańczyłem na środku drogi i moja matka tylko zaczaiła, że paliłem, ale wypiłem z trzema osobami 5 butelek 0.7 czystej popijając jakąś podróbą coca-coli z biedry za 2 złote xDDDDD
Jeśli czekaliście wczoraj na rozdział to przepraszam, ale mam chwilowy brak weny, ale jak powróci postaram się wstawić kilka rozdziałów. Mam jeszcze malutkie pytanko byłby ktoś zainteresowany serwerem na discordzie tak wiecie, aby sobie pogadać, popisać, może coś sobie popolecać. No nie wiem dajcie znać co myślicie. Dobra narkaaa
Otóż mam do was bardzo ważne pytanie co do książki Kuroken. Jestem w trakcie pisania rozdziału i nie wiem czy wolelibyście, najebanego Kuroo czy Kenme. Myślę nad tym już jakiś czas no i po prostu nie mogę zdecydować.