Dolly to tak jakby nazwa tego, czym się czasem czuję. Lubię lalki i bywa, że się z nimi utożsamiam. Niby nieme, ale tak naprawdę niewielu widzi ich prawdziwe piękno, dlatego tak wielu ich nie rozumie. W mojej twórczości używam różnych styli, tego co kocham i o wiele więcej. W pewnych kręgach czuć moją szczerość i optymizm, gdyż mimo wszystko nie jestem złą osobą. Tak jak każdy się zmieniam, dojrzewam oraz pojmuję więcej niż wcześniej, co czasem doprowadza mnie o ból głowy. Chciałabym się z wami podzielić tym co robię, mając nadzieję, że zostaniecie na dłużej. Życzę osobom wytrwałym chęci do czytania, bo mimo że wstawiam coś rzadko, to jednak nie spoczywam na laurach, lecz tworzę inne rzeczy, aby móc wrócić z niezłym kopem, aby zadziwić swoimi dziełami tych, którzy są rządni przygód. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu to przypadnie do gustu, ale będę dumna z każdego czytelnika, który będzie mnie wspierać. 
                                                           Wasza Dolly

PS Zauważyliście, że moja twórczość jest jak lalka, gdyż nie każdy widzi w niej piękno, ale za to inni dostrzegą coś, co ich zaintryguje?