Maturki mniej więcej ogarnięte, skończyło się na tym że angielski poszedł mi fatalnie, a matematyka podejrzanie dobrze. Właśnie tak, mając całe życie zagrożenie z matmy, napisałam lepiej od angielskiego, z które zazwyczaj miałam dobre oceny.
Pomału będę wracać do pisania, najpierw planuję zabrać się za moją drugą książkę z Chifuyu, a dokładniej będę poprawiać wszystkie rozdziały, żeby móc pisać dalej. Dodatki z ,,Druga szansa" zaczną znów wychodzić za jakiś czas. Wszystko będzie szło w wolniejszym tempie, ponieważ teraz ogrywam trzecią część Danganronpa .
Jeszcze jedno info na koniec, będzie książka z tak zwanymi One Shotami. Czyli jednorozdziałowe historyjki z postaciami z anime. Będzie to również miejsce, gdzie będę mogła się wyżyć artystycznie. Wyjdzie ona, gdy tylko skończę pisać pierwszego shota, który ma już prawie 2 tyś słów, a nawet w połowie nie jestem
Podsumowując: Wracam do życia.