Mijamy się na ulicy, siedzimy razem w tramwaju. Siedzę sobie cicho w ciemnym płaczu i myślę. Nie jestem z tych co wyróżniają się z tłumu ale dobrze mi z tym. Ciągle uczę się samoakceptacji, budowania poczucia własnej wartości i tego aby nie porównywać się z innymi. Ale to trudne, czasem bardzo. To jest moja poplątana opowieść o zastanawianiu się. Naszym największym skarbem jest umiejętność dziwienia się a największym darem autorefleksja.
- JoinedJuly 19, 2022
Sign up to join the largest storytelling community
or
Stories by HathorCat
- 2 Published Stories
Myśl zebrane, całokształt trochę p...
41
4
4
Głowiłeś się kiedyś wracając z Lidla dlaczego świat jest tak poplątany? Bo ja tak. Łapię się na tym, że czase...
#556 in relacje
See all rankings
Dusza, która drży
11
3
2
Bo czasem coś nas porusza od wewnątrz, choćbyśmy chcieli to coś uspokoić nie sposób nad tym zapanować.
To du...