Ej, najlepsze jest to, że odkąd doszła mi płyta Mel, to jak leci na cały regulator z radia, to nikt mi nie zwraca uwagi ani na słowa, ani nikt mi jeszcze nie powiedział, że mam ściszyć XD
jedyny plus dzisiejszej dyskoteki, to chyba to, ze puscili dollhouse i lunchbox friends (moja kol poprosila zeby ta sekta przy glosikach je puscila) (tylko te dwie stamtad znalam, reszta to byly jakies pato rapsy, typu fagata)