Powracam z nową opowieścią. No może nie do końca taką nową. Kiedyś zaczęłam pisać książkę „Macocha gwiazdy”, jedna porzuciłam to po kilkunastu rozdziałach. Nie byłam zadowolona z rozwoju historii. Najzwyczajniej w świecie nie miałam pomysłu.
Teraz jest zupełnie inaczej. Dlatego też na moim profilu pojawiła się wczoraj „Variable melody”. Stary pomysł przekształciłam w zupełnie coś innego. Jeśli jesteście zainteresowani, to zapraszam do lektury!
Koniecznie podzielcie się swoimi spostrzeżeniami. Dostępny jest do odczytu prolog, jak i dwa rozdziały.
Pssss… Rozdziały będą pojawiać się we wtorek, piątek oraz niedzielę o godzinie 18!