Jeśli chodzi o kontynuację Dylmasów, to niestety, ale ja już straciłam ten klimat i wątek... próbowałam pisać, aczkolwiek nie idzie mi to w ogóle, nie jestem w stanie znów poczuć tego, co kiedyś i pisanie Dylmasów nie sprawia mi już żadnej przyjemności, wręcz jest dla mnie swego rodzaju udręką... wiecie, kiedyś pisanie Dylmasów, to była moja pasja, a teraz jak pomyślę chociażby o dokończeniu którego z nich, to nawet sprzątanie wydaje mi się lżejszym i przyjemniejszym zajęciem. Chciałam naprawić Prisonera, ale po 12 rozdziałach wymiękłam i nie potrafię dalej tego pisać, ani tym bardziej zakończyć. Przepraszam wszystkich za to, że większość z moich ff nie zostanie dokończona. To już nie jest mój świat niestety... Odkryłam natomiast to, że pisanie samo w sobie jest dla mnie przyjemne, ale przykro mi, nie w tym klimacie. Wiem, że wielu z Was pewnie odejdzie, bo jednak jesteście fanami Dylmasów, Maleców itp. itd., i całkiem możliwe, że nie będziecie mieli ochoty na czytanie innych kanonów, zwłaszcza relacji damsko-męskich i ja to rozumiem i szanuje, także dla tych, którzy są tu dla Dylmasów - Przepraszam i dziękuję za to, że zechcieliście je wszystkie przeczytać ❤️