Nie będę Was oszukiwać, że wracam, bo nie wracam. To nie tak że nie mam czasu, żeby coś publikować, po prostu nie pasuje mi to, co pisałam i co już zdążyłam opublikować. Zastanawiam się nad cofnięciem publikacji prac, które do tej pory się tutaj pojawiły i chyba tak zrobię. Ostatnio bardzo realizuję się w teatrze, dołączyłam do stowarzyszenia artystycznego, śpiewam, spędzam czas z cudownymi ludźmi i piszę poezję. Dużo poezji. W mojej ocenie o niebo lepszej niż ta sprzed pół roku (bo już tyle nie publikowałam nowych wierszy). Czy opublikuję coś nowego? Nie wiem i szczerze Was za to przepraszam. Najbliższy miesiąc będę chciała wykorzystać na uporządkowanie i przeformatowanie mojej dotychczasowej twórczości w coś, co będzie miało ręce i nogi.
Mam nadzieję, że macie się dobrze i korzystacie z wakacji tak, jakbyście tego chcieli. Pozdrawiam z całego serca,
Kinga