Dla wszystkich, którzy czytali "Wygnanie" Frostiron.
Przepraszam, że nie odzywałam się i nie publikowałam nowych rozdziałów od kilku miesięcy. Mam nadzieję wrócić do tego w święta, najdalej w ferie. Nie miałam pojęcia, że studia zajmą mi tak wiele czasu codziennie. A właściwie one i utrzymanie w porządku własnego mieszkania, w którym mieszkam sama. Najpierw miałam nadzieję, że w końcu znajdę więcej czasu na opowiadanie, więc nic nie pisałam. A potem zapomniałam o nim właściwie, pochłonięta innymi sprawami.
Każdy kto wie jak wyglądają studia na dobrej Politechnice na pierwszym roku może potwierdzić, że jest w tedy robiony przesiew. Z mojego kierunku zwykle zostaje około 1/4 osób. To + nowe kontakty + staranie się uzyskania jak najlepsze średniej tak po prostu + przestawienie się na samodzielne dbanie o mieszkanie i obiady... Mam nadzieję, że choć trochę mnie w waszych oczach usprawiedliwia. Przepraszam