Witajcie Marzyciele!

Niedawno usłyszałam, że jeżeli piszesz z pasją i przyjemnością, to nie ważne czy wydałeś swoją książkę czy też nie, możesz się nazwać pisarzem. I być może właśnie nim jestem. Początkującym, rozwijającym się pisarzem, który kocha to co robi, który uwielbia przemieniać swoje myśli w słowa.
Mam 24 lata, studiuję psychologię, pracuję i pisze już od dobrych 10 lat. Kiedyś było łatwiej. Słowa przychodziły same, podobnie jak energia by przelewać je na klawiaturę. Teraz, mam wrażenie, jestem wobec siebie aż nazbyt krytyczna i wyczerpuje mnie mój pisarski perfekcjonizm. Jednak przyjaciółka podrzuciła mi pewien cytat, który do mnie trafił. "Piszmy nieidealnie". I może coś w tym jest. Nie chce się skupiać na ideale. Chcę czerpać z tego prawdziwą, niezachwianą radość, która wskaże mi drogę ku spełnieniu marzeń.

Wasza, Łapaczka Snów