Lirrea

Przypominam o tym, że parę dni temu wstawiłam rozdział. Mam nadzieję, że dociągnę Portret do końca, a później zajmę się naprawdę jakimiś poważnymi rzeczami XD 

Lirrea

Czasem się zastanawiam, co się stało, że z książek Dostojewskiego, Bułhakowa, Prusa, które przekazują jakieś wartości, przenieśliśmy się na książki Jelly Frucika albo napalonych autorek, które, nie dość, że w internecie robią z siebie pośmiewisko, zastanawiając się, czy orgazm 5 razy pod rząd jest możliwy i wychwalając te wszystkie obrzydliwe erotyczne sceny, to same piszą równie obrzydliwe, wulgarne sceny seksu, romantyzują gwałt i robią z kobiet zwykłą zabawkę i przedmiot, a ich jedyną wartością jest hot, piękny, wyrywany przez każdą kobietę mężczyzna, który jedyne co może sobą zaprezentować, to długie przytoczenie  

Mr_Kossta

This is narodziny kultury sexu. 5 orgazm może być już bolesny nwm jak u kobiet, ale chłop może jedynie 8 razy dziennie wiadomo co robić, także u niego może być to bolesne dużo mocniej. I też nie rozumiem romantyzowania takich rzeczy 
Reply

MarfuszaPietrowna

@Natalia_E_Fox Tak, mnie też "długie przytoczenie" rozbawiło - to byłby całkiem niezły wariant, gdyby wyznacznikiem bycia "hot" było cytowanie wierszy ;)
Reply

Natalia_E_Fox

@Lirrea Bo dziś ludzie żyją szybko, nerwowo, muszą się rozwijać non stop w pracy, szkole, studiach, szkoleniach, a nawet żeby pomóc dziecku w lekcjach. Więc jak już usiądą na kanapie z książką, to ostatnie często, czego chcą, to czytać rozwijającą lub umoralniającą lekturę. Czytają więc lekką i niewymagającą. 
            
            Podam Ci przykład z własnego doświadczenia: dużo pracuję, też w weekendy i noce. O 22giej byłam w stanie czytać reportaż geograficzny czy wspomnienia szefa służb specjalnych, o 2giej w nocy "wchodził" mi tylko najprotszy romans. Ale romans, a nie dark pełen perwersji. Takich nie czytuję, Nie są mi do niczego potrzebne.
Reply

Lirrea

"— Ach, Polacy! — Niemiec klasnął w dłonie. — Stanisław był taki sam i nigdy tego nie rozumiałem. Narzekał na Polskę, na wszystko, co z tym krajem związane, ale wrócił... Tak właśnie was widzę. Możecie kląć na Rzeczpospolitą, ale... Gdyby ktoś kiedyś wrzucił was do grobu, wy wyjdziecie…"
          
          Trochę niezgrabnie, bo mówi to w końcu nieznający dobrze polskiego Niemiec, ale chyba znów potrzebowałam użyć takich słów. Mimo że to koniec XVI wieku, Franz dostrzega taką rzecz, tak bardzo istotną i prawdziwą… 
          
          Przypominam o tym rozdziale. Kolejny pojawi się pewne w następnym tygodniu (w zamyśle ma być krótki), a ja nadrobię rozdziały innych pewnie w ten weekend… XD 
          https://www.wattpad.com/1480643318?utm_source=ios&utm_medium=postToProfile&utm_content=share_reading&wp_page=reading_part_end&wp_uname=Lirrea

szatanopetalmojadupe

@Lirrea Podoba mi się ten cytat, bo jest tak prawdziwy xDD
Reply

Kunishuu98

@ Lirrea  jaki piękny cytat ❤️
Reply

Lirrea

Btw, jest 1:30 a ja nie śpię i zastanawiam się nad jedną kwestią. 
          
          Chodzę do szkoły, której patronem jest Stefan Żeromski, którego za bardzo nie lubię. A Wy? Chodziliście do szkoły, która miała jakiegoś patrona? Albo byliście sympatykami takiej szkoły albo pracowaliście tam? 
          
          Chętnie się dowiem XD 

Lirrea

@Kunishuu98 ze szkoły do szkoły XZ 
Reply