Im dłużej nad tym myślę, tym bardziej się upewniam, że "Lust" nie jest typowym erotykiem. Do popularnych tytułów (np. pani Haner czy innych znanych autorek) pasuje jak pięść do nosa. Jest w nim naprawdę dużo, dużo seksu, ale jestem coraz bliższa ustawieniu go na półce z napisem "literatura piękna, ale brudna".

***

Jeżeli odrzucił Cię pierwszy rozdział, odrzuci też kilka kolejnych. ALE czytając dalej, przekonasz się, że w tej książce jest fabuła, bohaterka, która posiada mózg oraz nietoksyczny bohater. Jeśli oczekujesz nietypowego erotyku, historii pikantnej, ale z sensem - daj mi szansę :)

Jeżeli pierwszy rozdział Ci się spodobał, spodoba się również kilka kolejnych. ALE czytając dalej, przekonasz się, że w tej książce jest fabuła, bohaterka, która posiada mózg oraz nietoksyczny bohater. Jeśli oczekujesz typowego erotyku, gdzie on dominuje i uczy ją seksu, a jej "nie" zawsze znaczy "tak" - zły adres.