Co jak co ale najgorsze jest to kiedy już układasz sobie wszystkie wątki w głowie. Masz już całą fabułę ułożoną. Już normalnie we łbie sobie piszesz fala fabułę, ale.jak już trzeba usiąść do tego na serio, i zacząć pisać, to nie...CHUJ, NIE MA TAK ŁATWO. WENA SCHODZI. MOTYWAJCJA SCHODZI. WOGÓLE W GŁOWIE TO WYGLĄDAŁO LEPIEK NIŻ PEWNIE JA TO TERAZ NAPISZE. Nie wiem czy to kwestia lenistwa, czy wiary w własne możliwości albo mojego debilizmu ale mama nadzieję że.to nie tylko ja