Nobie_M

Hejka! Trochę mnie nie było... i ciągle tylko wracam, i znikam. Jeny, jak ja bym chciała powiedzieć, że to ostatni raz. Natchnęło mnie jednak, zapisałam dzisiaj 7 stron A4 kolejnego rozdziału Perfidii. Jutro powinnam go skończyć i dodać Wam tutaj. Chciałabym też wrócić do mojego innego projektu, bo ciąży mi już na sercu.
          	
          	Dziękuję każdemu z osobna za polubienia rozdziałów, dziękuję za nowych czytelników, komentarze do istniejących rozdziałów, dziękuję, że pytacie co u mnie, czy jestem i czy coś jeszcze stworzę. Chyba tchnęliście we mnie jakąś siłę. Od dawna nie czułam takiej weny. Ostatnio nie przesiedziałam trzech godzin, by zapisać tyle stron ciągiem. To naprawdę rzadkie przez te lata. Przyczyniliście się ku temu! <3 Może to czas, by w końcu oderwać się od pracy i wrócić w ten mój kącik, który sprawiał mi zawsze tyle przyjemności. Trzymajcie kciuki. ;)
          	
          	A tymczasem, z kim widzę się jutro na nowym rozdziale Perfidii? Ktoś jeszcze czeka? :)

msbadillusion

@Nobie_M ojoj, zbyt brutalne porównanie xD
Reply

Nobie_M

@ msbadillusion  haha jestem jak hiszpańska inkwizycja 
Reply

msbadillusion

@Nobie_M Przyznam szczerze, że odłożyłam czytanie opowiadania w połowie, przekonana, że już nie wrócisz. A tu taka niespodzianka... Zatem mam chyba obszerną lekturę na kolejny tydzień :D
Reply

Nobie_M

Hejka! Trochę mnie nie było... i ciągle tylko wracam, i znikam. Jeny, jak ja bym chciała powiedzieć, że to ostatni raz. Natchnęło mnie jednak, zapisałam dzisiaj 7 stron A4 kolejnego rozdziału Perfidii. Jutro powinnam go skończyć i dodać Wam tutaj. Chciałabym też wrócić do mojego innego projektu, bo ciąży mi już na sercu.
          
          Dziękuję każdemu z osobna za polubienia rozdziałów, dziękuję za nowych czytelników, komentarze do istniejących rozdziałów, dziękuję, że pytacie co u mnie, czy jestem i czy coś jeszcze stworzę. Chyba tchnęliście we mnie jakąś siłę. Od dawna nie czułam takiej weny. Ostatnio nie przesiedziałam trzech godzin, by zapisać tyle stron ciągiem. To naprawdę rzadkie przez te lata. Przyczyniliście się ku temu! <3 Może to czas, by w końcu oderwać się od pracy i wrócić w ten mój kącik, który sprawiał mi zawsze tyle przyjemności. Trzymajcie kciuki. ;)
          
          A tymczasem, z kim widzę się jutro na nowym rozdziale Perfidii? Ktoś jeszcze czeka? :)

msbadillusion

@Nobie_M ojoj, zbyt brutalne porównanie xD
Reply

Nobie_M

@ msbadillusion  haha jestem jak hiszpańska inkwizycja 
Reply

msbadillusion

@Nobie_M Przyznam szczerze, że odłożyłam czytanie opowiadania w połowie, przekonana, że już nie wrócisz. A tu taka niespodzianka... Zatem mam chyba obszerną lekturę na kolejny tydzień :D
Reply

Nobie_M

Jestem lamusem.
          
          Wiecie, że napisałam kolejny rozdział Perfidii jakoś wiosną i o tym zapomniałam? Chyba musiał być naprawdę zły, że zapomniałam. 
          
          Jeśli kiedykolwiek wydam książkę, obiecuję z ręką na sercu mieć u swego boku kogoś z batem, abyście na nową część danej historii nie czekali wieczność.
          
          Dziś, najpóźniej jutro postaram się opublikować ten kolejny rozdział.
          
          W ramach podziękowań, możecie go po prostu przeczytać albo nie. Swój pisarski los składam w Wasze ręce.
          
          I'm fine.  
          Pisanie, nadchodzę!

Nobie_M

@ MonaChan79  ojjj, jak mi miło, naprawdę!!!  Samidare, tak... tam też muszę w końcu popisać 
Reply

MonaChan79

@Nobie_M Cudownie! Wiesz, że wczoraj nawet o Tobie myślałam? I z nostalgią wspominałam Twoje pióro i nadzieja, że w końcu tu się pojawi Twój następny rozdział i jest!  
            P.s. Po cichu trzymam też tak kciuki za Samidare, urzekło mnie 
Reply

Nobie_M

Elo, dodałam wszystkie rozdziały już skończonego opowiadania Szept Szaleństwa i zabieram się za pisanie kolejnego rozdziału Perfidii. Wiem, szok, sama w to nie wierzę, ale jestem w tak malowniczym miejscu, że wena uruchamia się tu sama. ;) Spokojnie, Samidare też dołączy do tego grona. :D

Pani_Demonium

@ Nobie_M  ♥️
Reply

Nobie_M

@ Gynyaaaa  cieszę się, że mogłam kogoś tą informacją uradować 
Reply

Nobie_M

Kochani, jest mi niezmiernie miło, że tak wielu z Was odwiedza mój profil w poszukiwaniu opowiadań, które tworzyłam. Chciałam tylko Wam przekazać, że z tych historii nie zrezygnowałam: wrócę do nich. Ogromnie dziękuję za wsparcie i komentarze, które zostawiacie. <3 Dzięki nim czuję, że warto jeszcze coś popisać. :) Poczekajcie cierpliwie. Wiem, że ze mną czasem trzeba czekać bardzo długo i przymykać oko, bo obietnic często nie spełniam (przepraszam!), ale postaram się co sił, aby skończyć, co zaczęłam. Jednego nie chcę na pewno — Waszych zawiedzionych twarzy! Do napisania. <3

Gynyaaaa

@ Nobie_M  Nie spodziewałem sie takiej reakcji <3 To ja ci dziękuję za twoją odpowiedź, umilanie mi czasu wolnego i twoja pracę. Zastanawiałem się czy wogóle pisać tamten komentarz ;p absolutnie nie chciałem żebyś odebrała to jako jakiś nasisk z mojej strony, cieszę się że sprawił ci radość :)) 
Reply

Nobie_M

@Nobie_M aaach, ile tych "naprawdę" użyłam w tej odpowiedzi. :o Proszę o wybaczenie, to chyba te emocje! :D
Reply

Nobie_M

@foggy_highway powiem tak, wzruszyłam się. Czytałam już ten komentarz chyba w zeszłym tygodniu, ale nie byłam w stanie zabrać się za odpowiedź. Jest mi naprawdę niezmiernie miło, czuję się naprawdę doceniona. :) Jeżeli naprawdę warto czytać moje wypociny, to muszę wziąć się w garść! A inne czytadełka to blog szept-szalenstwa.blogspot.com lub Samidare, które znajduje się tutaj na Wattpad. Ogromne dziękuję, dałeś mi meeeega kopa. Obiecuję porządnie go wykorzystać. ;) Przesyłam buziaki!
Reply

Nobie_M

Najmocniej przepraszam za wstrzymanie Samidare, ale praca porwała mnie do reszty. Dopiero za dwa dni mam wolne, a dzisiaj to już mój piąty dzień pracy pod rząd (całe dnie, zaraz chyba i noce doliczę, po co spać). Postaram się, by na przyszły czwartek pojawił się rozdział trzeci. Cierpliwości <3 Póki co zabieram się za Perfidię, pozdrawiam!

Nobie_M

Moje pączuszki, wiem, że rozdziały Samidare miały pojawiać się co tydzień w czwartki, ale w ten wyjątkowo nie dałam rady. Dlatego widzimy się w nadchodzący, by odkryć nieco więcej myśli pana Saska. Mam nadzieję, że czekacie i wytrzymacie jeszcze trochę <3