No powiem wam że średnio
Moja książka kurcze zatrzymała się w miejscu
Nie mam w sumie czasu, często kończę o 15/16 a potem się uczę, postaram się coś zrobić w weekend, serio, ale nie obiecuje ze coś wymyślę, bo kurde BYŁO DOBRZE W MOIM ŻYCIU NIE ALE ZNOWU SIĘ ZJEBALO JAKBY CO CZY KTOŚ MOŻE ZABEAC ODE MNIE TEGO PECHA? jdjdbejrbrkwnekrnekrvrjrbrkrnrkrhriebrktbrkrbtktnrls
Ale jest okej, znaczy w pewnym znaczeniu znalazłam drogę do szczęścia, gorzej jest nocami (chyba każdy wie o co chodzi lol) bo hehe.. Heeee *cisza* po protdu straciłam ważna dla mnie osobę boże boże boże, cierpjenie- proste.
Po co to tu pisze nieeeee wiem miała być tylko informacja ze postaram się zorbic coś w weekend ale właśnie zastanawiam się nad zostawieniem mojego psychologa i wy będziecie moim psychologiem zakładając że ktokolwiek to czyta, miłego dnia/nocy, mam nadzieję że fajnie spędzacie pierwsze tygodnie wrzesnia:)