@PolskiWieszcz Skoro pytasz jak się podobała ... faktycznie dobra. Opisy są niezłe i dotykają praktycznie każdego zakamarka książki. Zabrakło mi tylko takiej swobody przy pisaniu. Jest taka zwarta i sucha przy czym brakuje jej luźnego słowa. Nie, nie będę uważać się za specjalistę od recenzji, to tylko takie moje naturalne odczucie. I a propos wieku - 12 lat, zgadzam się. To nie wiek, gdy pragnie się dodatkowych pysznych cukierków, a w tym konkretnym świecie wykreowanym, jeszcze szybciej powinien zacząć zdawać sobie sprawę, że nie wszystko jest tak niewinne jak on.
Z drugiej strony 12 lat to też nie jest zbyt dużo i nie zapominajmy, że chłopak jest stworzony z charakteru tak, a nie inaczej. Dobre by było też to, że wraz z trwającym programem naiwny dwunastolatek musiałby w jakiś sposób dorosnąć i wrócić jako ,,dotknięty i bardziej świadom życia". No i nie oszukujmy się, takie programy niszczą jakąś część ciebie i dobrze by było w następnych rozdziałach powoli dodawać jakieś jego załamania, bo w końcu taki wiek charakteryzuje to, że wciąż głowa podważa sens istnienia, a człowiek chce już być dorosły, a nie pragnie miłości zagubionej rodziny - znaczy może jej pragnąć, ale głowa takiego nastolatka równocześnie zda sobie sprawę, że ich nienawidzi. Nastolatek to okres rozdwojenia, że tak to ujmę.
Jakby poszło z wiatrem, to dodatkowo nauczyłby się kłamać, oszukiwać i wygrywać, no, ale to w końcu Jake
Czy to była chaotyczna wypowiedź? Tak. Ale podobno świetnie sobie z tym radzisz
pozdrawiam :*