Drodzy Czytelnicy.
Dzisiejszego dnia oficjalnie zakańczam nowelę ''Odrodzeni w Stali'', równą cyfrą dwudziestu pięciu scen!
Była to ciekawa przygoda i równie ciekawy eksperyment. Jest to pierwszy tekst, do którego nie przygotowywałem żadnych notatek i konspektu, a pisałem go ''na żywca''. Oczywiście odbiło się to na czasie tworzenia, jak i jakości opowieści, lecz taki ten projekt miał od początku być.
Tak czy inaczej, co będzie dalej?
Na razie ogłaszam ciszę na swoim profilu, gdyż muszę zająć się poważniejszymi rzeczami. Jednak spokojnie, nie potrwa ona długo, gdyż pojawiać się tutaj będą krótkie teksty promujące moją pełnoprawną powieść pt. ''Legat''!
W końcu muszę zająć się kwestią mojego debiutu na rynku, a więc w pierwszej kwestii korektą tekstu, a następnie jego promocją i poszukiwaniem wydawcy.
Trzymajcie za mnie kciuki, ja wierzę w to, że się uda :)
Do usłyszenia!