Ojejka, nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Pierwszy kłopot był już na samym starcie, bo nie miałam pojęcia czy napisać tutaj czy pod Real Feelings, które tak bardzo wielbię.
Postanowiłam, że tutaj, więc oto jestem! Chciałabym ci przekazać najszczerszą prawdę, która brzmi; po prostu umiesz genialnie pisać. Twoje opisy skradają moje serce milimetr po milimetrze i niekiedy muszę powrócić do pewnego akapitu kilka razy, aby przeczytać coś nieoklepanego i wciągającego z wielkim oczarowaniem.
Czytałam tylko to opowiadanie, pierwszą i drugą część historii borykającego się ziama, lecz na jego podstawie mogę stwierdzić iż zasłużyłaś na wielu więcej obserwatorów niż posiadasz.
Trzymaj się!;)