Cześć. To ja. Odzywam się po kilku miesiącach snu wiosennego :))) 18 sierpnia 2021 roku miał pojawić się prolog mojej książki "3 Months In Australia" tak jak obiecałam wam w lipcu. Miałam ogromne plany na tą książkę. Niestety obietnicy tej nie dotrzymałam i prolog został opublikowany chyba jakoś we wrześniu. Potem rozdziały pojawiały się w miarę regularnie, ale nie trwało to długo. W pewnym momencie zabrakło mi weny. Na domiar złego miałam mnóstwo nauki, a z czasem zapomniałam w ogóle że istnieje coś takiego jak wattpad. Ani nie pisałam, ani nie czytałam. Kiedy w końcu weszłam na mój profil, zobaczyłam 100 obserwujących- zmotywowałam się.Dodałam kilka rozdziałów i znowu- klapa. Wchodziłam na konto i widziałam dużą ilość wyświetleń pod rozdziałami za to mniej niż 10 gwiazdek a komentarzy zero. demotywowało mnie to jeszcze bardziej. W końcu sobie odpuściłam bo szczerze mówiąc nawet mi się nie chciało. Aktualnie po prawie roku czasu wydałam zaledwie 12 rozdziałów... Jestem tak cholernie zła na siebie, bo wiem, że mam i od początku miałam wielki pomysł na tą książkę i wiem, że gdyby ktoś przede mną napisał to co jest w mojej głowie, przeczytałabym to bez zastanowienia. Dlatego też strasznie żałuję, że się nie udało. Nawet gdybym teraz zaczęła dodawać rozdziały to nie gwarantuję wam, że byłyby one regularne i że nie odeszłabym na jakiś czas tak jak działo się to wcześniej. Pomyślałam więc sobie, że może usunąć wszystko? naprawić profil, zmienić cały format mojego konta. Wnieść nowe poprawki, a przede wszystkim napisać całą książkę prywatnie i po zakończeniu publikować wszystko regularnie dla was. Wtedy bym nie zawiodła. Nie wiem co o tym sądzicie dlatego jeżeli ktoś tutaj jeszcze jest, to pamiętaj że jestem ci ogromnie wdzięczna i proszę, daj mi znać :) ♥