~Dobra... Wróciłam z mlekiem. W sumie to bez mleka.

~Można by powiedzieć, że ze mnie to trochę taka pokręcona, popadająca w skrajności introwertyczności, pesymistyczno-realistyczna dusza.

~Jestem stosunkowo wybrednym konsumentem, czytam głównie fantasy i science fiction, choć i kryminałem nie pogardzę. Najczęściej grywam w sandboxy, gdzie bawię się w architekta. Ludzie mi mówią, że chodzę z głową w chmurach, nwm, może coś w tym jest. Poza tym... Rysuję, ale żaden ze mnie artysta, naprawdę daleko mi do jakiegokolwiek profesjonalizmu. Zainteresowanych zapraszam na deviantarta, nie planuję już publikować tu żadnego artbooka. Mój gust muzyczny to jedna wielka mieszanka wszystkiego i niczego, ale uwielbiam imagine dragons. Poza tym mam dziwne tendencje do wymyślania historii oraz postaci z niczego, tworzenia nowych światów z powodu głupiego kaprysu, czy poszukiwania logiki tam, gdzie wcale nie musi jej być. Uwielbiam bawić się słowem, a długie opisy, choć zarazem bywające irytujące są dla mnie stosunkowo odświeżające do czytania.

~Kiedyś przez naprawdę długi czas nazywałam się, ogólnie rzecz biorąc, _VitRox_. Aktualnie możecie mówić mi Rysyq, skracać do Rys, czy nazywać mnie Cicha. Nie obrażę się jeśli wam się zaimki pomylą, tak naprawdę nie kłuje mnie to w oczy. Nwm, może za bardzo angielski mi wszedł, czy po prostu coś mi się w głowie popsuło, albo zawsze tak było. Kto bym tam to spamiętał.