Wypadałoby coś naskrobać, a więc...

Mam 16 lat. Uwielbiam czytać i pisać, ogólnie, tworzyć różne rzeczy. Kiedy to robię, czasami czuję, jak przenoszę się do zupełnie innego, cudownego świata, w którym czuję się bardzo szczęśliwa. Mam marzenie, aby w niedalekiej przyszłości wydać własną książkę. 

Oprócz tego jest jeszcze pragnienie z dzieciństwa - chciałabym umieć latać. Jest to co prawda mało prawdopodobne do spełnienia, ale...

Kocham smoki, uwielbiam je rysować albo czytać o nich książki. Nie znoszę za to dwulicowości i hipokryzji. Brzydzi mnie takie zachowanie u ludzi.

A teraz nadszedł czas na najważniejszy punkt. Kocham żelki, najbardziej kwaśne i czuję, że w pewnym sensie bycie takowym jest moim życiowym celem.