,,Kojarzysz żuki? Takie śmieszne robaczki z błyszczącymi pancerzykami. Spokojne dziadostwa, robią swoje i nie wadzą nikomu. Ale nawet żuk może dziabnąć, kiedy się go podrażni. Skąd to wiem? Kiedyś byłem byłem poszukiwaczem przygód tak jak ty, ale spadłem z drabiny i zwichnąłem kolano. Za moich młodzieńczych lat spotkałem Rzuka. Uwierz mi, nie jej nie chcesz wyprowadzić z równowagi. Niby jest spokojna, jak reszta żuków, ugości, da herbatki... Ale jak zaleziesz jej za skórę... Szkoda gadać. Wystrzegaj się drażnienia Rzuka!"
~Jakiś randomowy, zakapturzony dziad z gospody.

Hoi przybyłym! Jam jest Rzuk. W wolnych chwilach piszę jakieś pierdoły na Wattpadzie (właściwie jedną, Człowieczeństwo się nazywa), miziam moje serduszka (dwa szczury o wdzięcznych imionach: Guzik i Gizmoś), rysuję lub jeżdżę konno. Będzie mi miło, jeśli zechcesz zostać ze mną na dłużej :)

Dziękuję moim chrabąszczom za wszystkie miłe komentarze, rady i gwiazdki. To naprawdę dużo znaczy!

Specjalne oklaski należą się przewspaniałej Rzók, czyli mojej becie (niby tylko jedna literka inna, a jednak dwa różne żuki) *klap klap klap* Dziękuję ci z całego serduszka, że czytasz te moje wypociny i jeszcze masz siłę je oceniać <3