Susumemy

Cześć!
          	
          	Trochę mnie tu nie było. Wiedziałam, że nagłe zniknięcie fanfików przyprawi kilka osób o szok, jednak założyłam, że osoby, które miały zapoznać się z moją twórczością, dawno to zrobiły i będą ją miło wspominać.
          	
          	Podjęłam tę drastyczną decyzję, bo coś się skończyło, a coś zaczęło. Bywa, że musisz odciąć się od przeszłości, by ruszyć dalej. Dlatego biłam się z wątpliwościami, czy jest sens jednorazowego uaktywnienia tego konta, skoro Wattpad przypomina pustynię, a osoby, które lata temu dały mi obserwacje, prawdopodobnie nigdy nie przeczytają tego wpisu.
          	
          	Mimo to czułam potrzebę, by dać znać, że u mnie wszystko w porządku. Ostatnie miesiące przyniosły mi ogrom radości, jakiej się nie spodziewałam i na jaką chyba zwyczajnie nie zasługuję.
          	
          	Więc tak, wydaję w modelu tradycyjnym, bez powoływania się na Was, obserwatorów z Wattpada, oraz bez mediów społecznościowych.
          	
          	Odkąd w marcu zeszłego roku zaczęłam rozsyłać propozycje, aż do stycznia tego roku przeżyłam kilka rozczarowań, chwil rozgoryczenia i smutku.
          	
          	Jednak ponieważ wyznaję zasadę, że prędzej się skicham, niż poddam, zamiast rozpaczać, wzięłam się do tytanicznej roboty i jej rezultatem jest to, że w ostatnim czasie podpisałam cztery umowy wydawnicze. Czekam na dwie kolejne. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.
          	
          	Wierzcie w siebie. Nigdy w siebie nie wątpcie. Nigdy nie przestańcie nad sobą pracować. I wiecie co? Jebać social media. Naprawdę jebać je. Jebać po trzykroć pogoń za popularnością. Wielu z Was myśli o wydaniu, ale nie wyobraża sobie tego bez silnych kont bogatych w obserwacje. Jeśli paraliżuje Was ich prowadzenie, odpuśćcie je sobie. W zamian rozwijajcie swój talent i twórzcie. Piszcie dla samej radości kreowania. Bawcie się słowem. Bądźcie w tym coraz lepsi. Bo prędzej czy później zostaniecie wynagrodzeni. Wasza wartość jest w Was. Na pewno nie tutaj, nie w cyfrowym świecie.
          	
          	Dziękuję Wam za to, że chcieliście tu być. Życzę Wam wszelkiej pomyślności. Bądźcie szczęśliwi i SUSUMEEE!

_Vivers_

@Susumemy będę twoim odwiecznym fanem #1 od początku do końca. Nieważne czy to Susumemy na wattpadzie czy autorki z realnego świata. Nie poddawaj się, rób swoje i wróć tylko jeśli będziesz miała chęć się czymś z nami podzielić. Czy to błyskotliwą myślą czy swoim niezaprzeczalnym talentem pisarskim. Kontakt do mnie masz, pamiętaj o mnie gdy będziesz sławna xD
Reply

LegasowK

@Susumemy No i super, podtrzymujesz moją wiarę w to, że da się wydawać bez SM <3
Reply

SzalonyIntrowertyk

Po raz kolejny gratuluję! Mam nadzieję, że zbierze się jeszcze więcej sukcesów. 
Reply

Susumemy

Cześć!
          
          Trochę mnie tu nie było. Wiedziałam, że nagłe zniknięcie fanfików przyprawi kilka osób o szok, jednak założyłam, że osoby, które miały zapoznać się z moją twórczością, dawno to zrobiły i będą ją miło wspominać.
          
          Podjęłam tę drastyczną decyzję, bo coś się skończyło, a coś zaczęło. Bywa, że musisz odciąć się od przeszłości, by ruszyć dalej. Dlatego biłam się z wątpliwościami, czy jest sens jednorazowego uaktywnienia tego konta, skoro Wattpad przypomina pustynię, a osoby, które lata temu dały mi obserwacje, prawdopodobnie nigdy nie przeczytają tego wpisu.
          
          Mimo to czułam potrzebę, by dać znać, że u mnie wszystko w porządku. Ostatnie miesiące przyniosły mi ogrom radości, jakiej się nie spodziewałam i na jaką chyba zwyczajnie nie zasługuję.
          
          Więc tak, wydaję w modelu tradycyjnym, bez powoływania się na Was, obserwatorów z Wattpada, oraz bez mediów społecznościowych.
          
          Odkąd w marcu zeszłego roku zaczęłam rozsyłać propozycje, aż do stycznia tego roku przeżyłam kilka rozczarowań, chwil rozgoryczenia i smutku.
          
          Jednak ponieważ wyznaję zasadę, że prędzej się skicham, niż poddam, zamiast rozpaczać, wzięłam się do tytanicznej roboty i jej rezultatem jest to, że w ostatnim czasie podpisałam cztery umowy wydawnicze. Czekam na dwie kolejne. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.
          
          Wierzcie w siebie. Nigdy w siebie nie wątpcie. Nigdy nie przestańcie nad sobą pracować. I wiecie co? Jebać social media. Naprawdę jebać je. Jebać po trzykroć pogoń za popularnością. Wielu z Was myśli o wydaniu, ale nie wyobraża sobie tego bez silnych kont bogatych w obserwacje. Jeśli paraliżuje Was ich prowadzenie, odpuśćcie je sobie. W zamian rozwijajcie swój talent i twórzcie. Piszcie dla samej radości kreowania. Bawcie się słowem. Bądźcie w tym coraz lepsi. Bo prędzej czy później zostaniecie wynagrodzeni. Wasza wartość jest w Was. Na pewno nie tutaj, nie w cyfrowym świecie.
          
          Dziękuję Wam za to, że chcieliście tu być. Życzę Wam wszelkiej pomyślności. Bądźcie szczęśliwi i SUSUMEEE!

_Vivers_

@Susumemy będę twoim odwiecznym fanem #1 od początku do końca. Nieważne czy to Susumemy na wattpadzie czy autorki z realnego świata. Nie poddawaj się, rób swoje i wróć tylko jeśli będziesz miała chęć się czymś z nami podzielić. Czy to błyskotliwą myślą czy swoim niezaprzeczalnym talentem pisarskim. Kontakt do mnie masz, pamiętaj o mnie gdy będziesz sławna xD
Reply

LegasowK

@Susumemy No i super, podtrzymujesz moją wiarę w to, że da się wydawać bez SM <3
Reply

SzalonyIntrowertyk

Po raz kolejny gratuluję! Mam nadzieję, że zbierze się jeszcze więcej sukcesów. 
Reply

lirithaqq

Dlaczego usunęłaś opowiadania??

Susumemy

@lirithaqq Aa, pamiętam Cię :D Mam nadzieję, że dobrze się tu bawiłaś! Dziękuję i wszystkiego dobrego <3
Reply

lirithaqq

@Susumemy ashleylynx4 czy jakoś tak nie pamiętam hah ale rozumiem decyzję i trzymam za ciebie kciuki
Reply

Susumemy

@lirithaqq Jak się nazywałaś? :D Miło mi, jeśli wracałaś do tych opowiadań <3 Może kiedyś wrócą, niczego jednak nie obiecuję. Na razie odpuszczam fanfiki o Rivetrze i nie planuję niczego w przyszłości. Skupiam się na w pełni własnej twórczości.
Reply

lady_in_black74

Ooo widzę że teksty poznikały. A czy wrócą?

Susumemy

@lady_in_black74 Może jeszcze przywrócę to opowiadanie i dam ludziom czas, aby je czytali. Albo wrzucę je na prywatnego bloga i na tydzień czy dwa udostępnię go ewentualnym zainteresowanym xD
Reply

lady_in_black74

@Susumemy właśnie miałam zacząć i poczułam się jakby mi sowa porwała kanapkę z ręki xd ale dzięki za info
Reply

Susumemy

@lady_in_black74 Hej, myślę, że tak, wrócą, tak do kilku miesięcy, ewentualnie roku, zobaczymy ^^" Mam nadzieję, że nie zaczęłaś czytać Beztroskich Dni... xD
Reply

Susumemy

Obiad: zupa grzybowa z lanym ciastem, szczupak w chrzanowym sosie, ziemniaki, placek ze śliwkami.
          
          Kolacja: kasza hreczana, zsiadłe mleko
          
          
          Oto propozycja obiadu i kolacji umieszczona na łamach czasopisma "Moja Przyjaciółka". Numer ukazał się 25.08.1939 roku. Redakcja powyższe dania zaproponowała na... cóż, 1 września.
          
          Jakby ktoś chciał podejrzeć najsłynniejsze w II RP ilustrowane czasopismo kobiece, by dowiedzieć się, co tam czytały nasze babcie i prababcie, w tym wypróbować przepis na pyszny dżemik, przerobić niemodny kapelusz, polakierować wannę, urządzić męski gabinet lub poznać sekret cioci Iwony na skórę miękką i gładką jak aksamit (nr 15 z 10.08.1939, str. 27: “NIE OSŁANIAJ TWARZY PARASOLEM”), niech łapie: 
          
          https://kpbc.umk.pl/dlibra/results?q=Moja+Przyjaci%C3%B3%C5%82ka&action=SimpleSearchAction&type=-6&p=0
          
          
          Imo niesamowicie bogaty materiał dla pisarza i w ogóle szalenie ciekawa lektura.

MiriaMaddie

Cześć! Chciałabym zaprosić cię do mojej najnowszej książki, będzie mi bardzo miło, jeśli zajrzysz i zostawisz po sobie gwiazdki i komentarze ❤️ 
          
          UWAGA: wątki kontrowersyjne!
          
          Jak pozostać człowiekiem, gdy życie ludzkie nie ma dla władz żadnej wartości? I czy rewolucja pomoże, czy wręcz przeciwnie? Kto stanie na jej czele?
          
          „Żyjemy w kraju, w którym o poddaniu człowieka zabiegowi eutanazji nie decyduje on sam ani jego najbliżsi, lecz władze". Czy jednak zajmujący się tym Komitet jest nieomylny? I czy człowiek ma prawo decydować o odebraniu komuś życia wbrew woli jego i jego rodziny? 
          
          
          Diana jest pupilkiem śmietanki towarzyskiej Delty. Artystka o nieszablonowych wizjach ma tylko jeden problem. Po pewnych wydarzeniach z przeszłości zamknęła się w sobie do tego stopnia, że udaje niemowę. Zniewolona przez własną głowę, jest jedynie pionkiem w grze. 
          
          https://www.wattpad.com/story/373202234?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=MiriaMaddie
          
          
          

Susumemy

Hej! @Smocze_Bractwo prowadzi rekrutuję na stanowiska Grafik oraz Beta, toteż jeśli obserwują mnie uzdolnione duszczyki, które miałby trochę czasu i ochotę się zaangażować, niech łapią: 
          
          https://www.wattpad.com/story/263633309-ksi%C4%99ga-zakl%C4%99%C4%87-otwarte

Susumemy

@_Vivers_ Oj, nie kuś, nie kuś xD
Reply

_Vivers_

@Susumemy zostań naszym recenzentem, ja cie oducze XDD
Reply

Susumemy

Duszczyki XDD
            
            Niech mnie ktoś oduczy popełniania literówek, pliz.
Reply

Susumemy

Kto już kupił swój pakiet zeszytów na sezon pisarski 2024/2025?
          
           A ja!
          
          10 zeszytów x 96 stron w kratkę, wszystkie oprawione w usztywnianą i lśniącą nowością okładeczkę z eleganckim motywem przewodnim (można skończyć szkołę i studia, ale szkoła i studia nigdy nie skończą z Tobą xD).
          
          A jak jest z Wami? Wolicie pisać w zeszycie, a potem przepisywać do komputera, czy pomijacie część zeszytową? :D

Susumemy

@Czarownica_Literacka A dziekuję :D Kiedy go zobaczyłam, nie mogłam sie powstrzymać xD
            
            Wiesz, ja do dziś mam w szafie kilka wyjątkowo ładnych zeszytów z wyjątkowo piękną okładką, które żal mi było wykorzystać xD Więc tak sobie leżą. xD
Reply

Susumemy

@M_i_s_z_a Tak, aby przypadkiem rodzice i dzieciaki nie przegapiły super promocji. xD Pamiętam, że jak chodziłam do podstawówki, to szał zakupowy zaczynał się w połowie sierpnia.
Reply

Czarownica_Literacka

@Susumemy Pierwsza sprawa- zaczepisty fan art w tle. 
            Druga- mam legion notatników, zeszytów i brulionów, bo połowa mojej rodziny doszła do, słusznego lub nie, wniosku, że to idealny prezent dla pisarki, a nie wyprowadzam ich z błędu, bo w końcu ładne artykuły papiernicze piechotą nie chodzą i tanie nie są, więc zawsze miło dostać dobrej jakości zeszyt w twardej oprawie. Gdzie mnie z chińszczyzną z plastiku, jestem burżuj i piszę w burżujskich zeszytach!
Reply