Cześć, jestem K. Być może zdradzę tutaj kiedyś swoje imię, ale chyba na razie wolę skryć się za pseudonimem :). 

Kiedyś pisałam opowiadania FanFiction. Bardzo, bardzo dawno temu i świetnie się przy tym bawiłam. Jako autorka byłam chyba dość  "poczytna", biorąc pod uwagę odzew czytelników :p 
Po latach (bo minęło ich prawie przerażające 10) postanowiłam wrócić do pisania, które sprawiało mi radość, mając nadzieję, że to pozwoli mi przełamać obrzydzenie do klawiatury... 
Na co dzień bowiem zajmuje się pracą naukową. Piszę doktorat i odkąd to robię nie mogę patrzeć na monitor, klawiaturę, worda etc... Może ucieczka od świata naukowych faktów do świata fikcji odczaruje ten trend? :p 

Zapraszam serdecznie do czytania tego, o czym tak naprawdę myślę, klecąc moje naukowe pitu-pitu :p