MeridianeSage
Cześć :) Piszę, ponieważ chciałam zaprosić cię do lektury "Lillie" (do znalezienia na profilu, z którego piszę). Jeśli nie lubisz reklam, przepraszam za spam! Nie czytaj dalej i udajmy, że mnie tu nie było xD
JEDNAK
jeśli lubisz trochę ciężki humor, tematykę morderstw, niewyjaśnionych zaginięć i zjawisk, których ludzki rozum nie jest w stanie pojąć, myślę, że czeka cię ciekawa wycieczka do prywatnego liceum w Soreem.
Las otaczający szkołę skrywa wiele tajemnic. Naveri, riverti, faliree... Ludzie posiadający gen nieśmiertelności lub moc, czasem oba na raz... ukrywają się wśród śmiertelników. Jedni zasymilowani, inni nie. Jeden z nich właśnie na nowo rozpoczął krwawe żniwo. Jaki jest modus operandi? Klucz zdaje się nie istnieć...
Jaką rolę w tej historii odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Co skrywa przeszłość Dimitry'ego, Sileny i Tristana z Domu Historii? Przede wszystkim - dlaczego tylu ludzi musiało zginąć?
OPOWIADANIE WOLNE OD MARY SUE, 50 TWARZY HARRY'EGO STYLESA I PRZYPADKOWYCH UNIESIEŃ Z KOREPETYTOREM ;)
TerraChi
!!! Mogą wystąpić spoilery !!!
@ Perspehoone Książka ciekawa. Mimo tego że nie interesuję się za bardzo tematyką kryminalną, muszę przyznać że historia zaginięcia Anastasii mnie wciągnęła i ciekawa jestem kto jest porywaczem/mordercą :)
Natknęłam się na małe zamieszanie z imionami i relacjami, przeskakujesz z miejsca na miejsce i przez chwilę muszę zrozumieć gdzie aktualnie odbywa się akcja. Co więcej, przeskok czasowy w związku z przerwaniem śledzctwa przez policję... Mogłabyś chociaż napomknąć np. "sześć miesięcy później", czytelnik nie zderzyłby się z sytuacją gdzie nie wie co właśnie odczytał :) wtedy wyjaśnione byłoby również że przez ten okres czasu, zdążyli zostać chociaż znajomymi (chociaż odbieram wrażenie że ich relacje są na poziomie między bliską znajomością a przyjaźnią). Osobiście nie polubiłam Clary (ale może się to zmieni) za to lubię Fran :) i czuję że zostanie uwikłana w trójkącik ;)
Życzę weny i pozdrawiam :)