Witam, chwilowo biorę wolne i zawieszam dosłownie wszystkie dzieła które stworzyłam kiedykolwiek. Ze względu na to że życie chce mnie wykończyć + przychodzi powolnym krokiem (co mnie bardzo denerwuje) rozpoczynający się rok szkolny, wątpię że będę jakoś aktywna przez cały rok bądź półtorej.
Podsumowując, psychicznie nie wytrzymuje ze sobą, a wy nie musicie się o mnie martwić (serio, jak tylko w nocy nie śpię dlatego jestem zmęczona, więc nie martwcie się że mam jakąś depresję czy coś)
Plusowo, chcę dodać że mam głowę pełną pomysłów ale przemyślałam sprawę kilka razy i uznałam że nie będę dokańczać kilku książek, w tym mojej pierwszej "przykazanie miłości". Chodzi też o to że nie mam zielonego pojęcia jak opisać swoje myśli i pomysły przez słowa i dosyć trudno mi się skupić, wiedząc że muszę się pilnować by moi rodzice niczego nie podejrzewali.
Więc, przepraszam albo i nie i do zobaczenia do kiedyś! Życzę miłego dnia/nocy.