1/2, bo przekroczyłam limit.
Chciałam zacząć słowami "drodzy czytelnicy", większość jednak obserwuje mnie tu ze względu na okładki, czemu się nie dziwię, bo nie publikuję tu już nic od hoho ponad roku XD
Długa ta wiadomość, ale to całkiem neutralne wieści, nie ma strachu. Na końcu moje sociale.
Chciałam powiedzieć, że mam się dobrze, psychologię sobie studiować będę, z Inopią tak samo, ale przechodzi oczywiście remont. To potwierdza, że mój perfekcjonizm jest chorobą może nie śmiertelną, ale z pewnością nieuleczalną i jest tak wielki, że gdy już mnie wykończy, pogrzebią nas razem w pustym grobowcu rodowym. Będzie punktem orientacyjnym na cmentarzu.
Nie chcę nikomu obiecywać tutaj otwarcia kolejki graficznej, chociaż nie mówię, że nie najdzie mnie w przyszłości ochota, żeby ze trzy zamówienia przyjąć. Jakoś mentalność mi się zmieniła i doszłam do wniosku, że powinnam się cenić także na płaszczyźnie finansowej. Bo za to, z czym wattpadowi graficy czasami mają do czynienia, powinni dostawać regularną pensję z platformy.