Wveronikaa

Właśnie dowiedziałam się, że Reita z The Gazette nie żyje. Nie spodziewałam się, że czyjaś śmierć wywoła we mnie tyle smutku, a mój nie płacz challenge zakończy się tak samo niespodziewanie jak ta informacja do mnie dotarła. Nie wiem nawet co powiedzieć, czuję tak jakoś że integralna część mojego życia właśnie umarła. Wiem, że the Gazette nie zakończyło działalności, ale po tylu latach wspólnego działania, nie oszukujmy się, to już nie będzie to samo. Chyba łatwiej by było przyjąć informację, że ktoś odszedł z zespołu, niż że umarł. Teraz zostało tylko życzenie reszcie chłopaków siły, a jemu spokoju.

Wveronikaa

@ REVENANT-PASSION  mnie jedyne co przy zdrowym rozsądku trzyma fakt, że o 20 zaczynam nockę. W innym wypadku kilka nasennych i wejście w blogi sen 
Reply

Marie_Shingyouji

@Wveronikaa  Ja się totalnie załamałam, kiedy się i tym dowiedziałam. Na całe szczęście mam mamę, więc trochę mi już jest lepiej, ślę szybko się nie pozbieram =_=
Reply

QueenRaven_1

Co tam słychać?

QueenRaven_1

@ Wveronikaa dlatego cię wspieram xD  nmg się doczekać jak napiszesz coś z creepypast. Szczęśliwego Nowego Roku
Reply

Wveronikaa

@ QueenRaven_1  ja parę dni temu sobie one shoty z tg przypominałam. Może to jakieś samouwielbienie, ale lubię je sobie przypominac. No i dzięki temu chce mi się pisać, a tworzę coś z creepypasty woec się przydaje wsparcie mentalne xD
Reply

QueenRaven_1

A czytam sobie po raz setny twoje książki, nigdy mi się nie znudzą haha
Reply

QueenRaven_1

Hej, chciałam napisać, że uwielbiam czytać twoje książki. Jako jedyna z nielicznych osób na wattpadzie napisałaś ciekawe opowiadanie o creepypastach.
          Uwielbiam twój styl pisania. Przesyłam pozdrowienia, siłę i inspiracje do dalszego tworzenia.

Wveronikaa

@ QueenRaven_1  ojoj, dziękuję pięknie ^^ i przyznam się, że coś tam skrobię nowego, bo po napisaniu magisterki dostałam jakiejś weny, ale odkąd zamieniłam mpk wroclaw na auto, jakoś nie mam czasu na pisanie :')
Reply

Wveronikaa

Właśnie dowiedziałam się, że Reita z The Gazette nie żyje. Nie spodziewałam się, że czyjaś śmierć wywoła we mnie tyle smutku, a mój nie płacz challenge zakończy się tak samo niespodziewanie jak ta informacja do mnie dotarła. Nie wiem nawet co powiedzieć, czuję tak jakoś że integralna część mojego życia właśnie umarła. Wiem, że the Gazette nie zakończyło działalności, ale po tylu latach wspólnego działania, nie oszukujmy się, to już nie będzie to samo. Chyba łatwiej by było przyjąć informację, że ktoś odszedł z zespołu, niż że umarł. Teraz zostało tylko życzenie reszcie chłopaków siły, a jemu spokoju.

Wveronikaa

@ REVENANT-PASSION  mnie jedyne co przy zdrowym rozsądku trzyma fakt, że o 20 zaczynam nockę. W innym wypadku kilka nasennych i wejście w blogi sen 
Reply

Marie_Shingyouji

@Wveronikaa  Ja się totalnie załamałam, kiedy się i tym dowiedziałam. Na całe szczęście mam mamę, więc trochę mi już jest lepiej, ślę szybko się nie pozbieram =_=
Reply

Wveronikaa

PO 22 LATACH (PRAWIE, BO JESZCZE MIESIĄC) ŻYCIA, SPEŁNIŁAM SWOJE MARZENIE I DOSTAŁAM MA URODZINY BLUZĘ Z DEATH NOTE. 169 ZL TO STRASZNA CENA, ALE JAKO PREZENR URODZINOWY, KURWA JEST IDEALNIE 

Wveronikaa

@ InsanityEssence  ooo cudowne. Ja polowałam parę lat na jakiś godny uwagi merch, bo parę lat wstecz były tylko tshirty na allegro wątpliwej jakości, później pojawiły się w sklepach stacjonarnych, ale no ich wygląd miał wiele do życzenia. Dopiero teraz trafiłam na coś, co mnie urzekło, dla mnie nie jest kiczowate i jest po prostu w moim stylu. Dorosłość jest zajebista 
Reply

Marie_Shingyouji

@Wveronikaa  Ja dostałem dwie bluzki  Kuroszem na urodziny za łączną cenę 90zł ( druga była za połowę ceny xD )
Reply

Wveronikaa

Dzisiaj zrobiłam ogromny krok w kierunku lepszej przyszłości i przypadkiem wymyśliłam zakończenie historii Weroniki i Jasona, tak więc, ykhm, ykhm: i odszedł zostawiając ją z pozytywką, wygrywającą dobrze znaną jej melodię. Wiedziała, że to koniec ich wspólnej podróży przez nieżycie, ale w tej pozytywce zawarta była cała ich miłość i wspomnienia. Wspomnienia bolesne, ponad które przebijała się ciągle odczuwana i nierozłączna, samotność.
          
          Dziękuję za uwagę 

Wveronikaa

Wgl żyję i chce mi się pisać, mam pomysły, ale nie mam kompletnie siły. Ciągne 6 dzień pracy po 10h, przede mną jeszcze trzy dni, za dwa tygodnie miałam jechać do swojego chłopa, ale jednak nie pojadę bo musi załatwić papierkową robotę i kurwa. Tak bardzo mi się nie chce.