Nie pamiętam dokładnie momentu, w którym wpadłam w to całe fandomowanie, shipowanie i fanfiction. Na początku traktowałam to wszystko jako pochłaniacz prawdziwego życia; niejednokrotnie przeraziłam się faktem, że życie fikcją aż tak bardzo absorbuje czas, uwagę i wgryza się w osobowość. Potem okazało się, że właściwe "to" jest moje życie, więc już nie było czego pochłaniać.
Jak na razie jest mi z tym bardzo dobrze.
Jestem fanką: Johnlocka, Stucky, Hannigramu, Merthura.
- JoinedJuly 1, 2016
Sign up to join the largest storytelling community
or
Story by Ygrayne
- 1 Published Story
Jedyne dobre miejsce jest przy tob...
1.7K
137
3
Bucky odzyskał wspomnienia, ale nie może w nich odnaleźć siebie. Co zrobi, wiedząc, że całe jego życie zakońc...
#421 in kapitanameryka
See all rankings