ZaczytanaDiablica

Hejka, powróciłam i ogłaszam że pierwsze co będzie się pojawiać na profilu. To fanfiction z różnych serii. A może z czasem zacznę coś tworzyć swojego i oryginalniejszego. Nie wiem do końca, jednak chciałabym tylko dać znać że jestem i mam się dobrze. Pora rozruszać ten profil! Czas start!
          PS. ZAŁOŻYŁAM TEŻ BOOKSTAGRAMA JAKBY KTOŚ BYŁ ZAINTERESOWANY @vicky.bookslife (oto moja nazwa)

Informuje, że ciągle pracuje nad nową wersją PN, chociaż mam trudności to i tak dalej piszę. Dodaje, coś odejmuje z fabuły. Teraz wiem, że muszę mu poświęcić DUŻO czasu, a tego w tej chwili niestety za wiele nie mam, jestem w 3 klasie technikum i za ok. dwa miesiące będę zdawać egzamin zawodowy. Jest to trudne, w szczególności kiedy czuję, że coś mnie ciągnie do pisania a jednocześnie mam masę sprawdzianów, kartkowek w jednym tygodniu.  Tak, więc chciałam tylko dać znać że jestem, żyje i mam się dobrze.
          
          Anarhisia. Xoxo 

Witam, życzę miłego dnia i dziękuję za follow  ^^
          Z góry przepraszam, jeśli nie lubisz reklam, ale chcę po prostu, żeby moja twórczość dotarła do jak największego grona czytelników.
          Przychodzę z propozycją na coś nowego, tak dla rozluźnienia się ^^
          Historia opowiada o niecodziennych problemach, z którymi musi zmierzyć się dotychczas zwykła nastolatka. Dużo akcji, ciężkie wybory życiowe, pełno niejasności, a to wszystko, aby w końcu odnaleźć siebie i odkryć coś co było wręcz na wyciagnięcie ręki.
          https://www.wattpad.com/story/153729456-aby-odnale%C5%BA%C4%87-siebie

Dzięki za follow! ❤️ Miłego dnia! 

Ogłaszam wszem i wobec, że MUSZĘ COFNĄĆ PUBLIKACJĘ ,, PŁOMIENIA NADZIEI ''.
          
          Tak! Jest to już moja ostateczna decyzja i nic tego nie zmieni. Mam w planach, naprawdę, pożądanie sobie rozplanować co ma być lub co może się zdarzyć, a co Nie powinno się w niej wydarzyć. Szczerze, jestem trochę zawiedziona, bo dla tych którzy już przeczytali prolog i czekali z niecierpliwością na więcej.
          
          Gdy to czytają, są pewnie źli i wkurzeni, ale niestety. Nie mogę zmuszać się do pisania czegoś, co nie sprawia mi ani przyjemności, ani frajdy z niej. I tylko się przy tym męczę i nie mogę przestać się złościć sama na siebie. Za to, że coś mam już napisane, a następnego dnia jak chcę kontynuować. To, czytając to co już napisałam, mam wrażenie, że nie to chciałam uzyskać i kasuję to co do tej pory napisałam. I zaczynam od nowa pisać, z kompletnie nowym pomysłem i obrazem na to.
          
          No, więc... Mam nadzieję, że moje wyżalanie się Was nie zniechęciło do mnie. I uszanujecie moją decyzję.
          
          Pozdrawiam wszystkich moich czytelników. I życzę miłego dnia.
          
          Papa~ ;-)

Chciałam was poinformować, że właśnie wzięłam się za pisanie pierwszego rozdziału PN. Więc, jeżeli nie stracę zapału itd. to prawdopodobnie za kilka dni, go opublikuje. Jestem naprawdę przeszcześliwa i musiałam się z wami tym podzielić. Kto jeszcze, cieszy się tak bardzo jak ja?? Pisać, ja nie gryzę. :) ;)

Z ciężkim sercem, ogłaszam. Że... muszę cofnąć publikację PN, ale spokojnie nie usunę książki, tego na pewno nie zrobię. Zauważyliście pewnie, że od 4 czerwca kiedy opublikowałam prolog, nic więcej się nie pojawiło. Powód tego stanu jest następujący, a mianowicie Nie Mam Pomysłu Jak Mogłyby Wyglądać Dalsze Rozdziały. Tzn., mam pomysły, ale jak napiszę choć połowę tego co chciałam, a następnie po jakimś czasie czytam to co napisałam. To mam wrażenie, że nie ja to pisałam, a jakaś inna osoba. Po prostu wydaje mi się to, nie dokońca oddawać co chciałam Wam pokazać. Również teraz czytając prolog, nie dokońca wiem co zrobić dalej. Wydaje mi się, że do pewnego momentu jest okej, ale potem jest pewien ,, zgrzyt '' i następnie traci to wszystko spójność oraz sens. Nie wiem, jakoś nie podoba mi się cały ten ,, pomysł '' na to jak powinna wyglądać ta historia, czy robię to dobrze, czy źle. Może coś zmienić w niej, albo może całkiem ją zburzyć i zacząć pisać konkretny plan, z poszczególnymi wątkami i bohaterami. Aż uznam, że to jest to, o co chciałam od początku?? Oh, naprawdę nie wiem co mam robić, dlatego właśnie proszę Was o radę, w tej sprawie!
          
          Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś dobra duszyczka i mi doradzi. Co mam zrobić.
          
          Czekam na Wasz odzew.

Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zajrzenia na mój profil, ponieważ już kilka godzin temu został opublikowany prolog do mojej starej/nowej książki pod tytułem Płomień Nadziei. Tym razem z nieco inną fabułą, wydarzeniami i z bardziej innymi bohaterami, niż miało to być na początku. Zachęcam, wszystkich! Nie gryzę, a wszystkie dobre rady i uwagi przyjmuję z wielką powagą i staram się je wprowadzać w życie, w miarę jak najszybciej.
          
          Tak więc, zachęcam jeszcze raz i czekam na odzew z waszej strony.
          
          Żegnam się, Anarhisia.

Dziękuję za follow! :-)

Witaj
          Z góry przepraszam za reklamę. Mam nadzieję, że mi wybaczysz.
          Jeśli lubisz historie fantasy, pełne mitycznych istot to serdecznie zapraszam na moje opowiadanie. Dopiero od niedawna powróciłam do publikowania tutaj ponownie, po prawie dwóch latach przerwy, także będzie mi bardzo miło jeśli dasz znać, co myślisz o moim opowiadaniu. 
          Opis:  
          Inness - najmłodsza córka władcy podwodnego świata za niecałe dwa dni osiągnie wiek pełnoletni. Tego samego dnia ma zostać żoną szanowanego księcia południowych mórz Casiopelios - Oriosa. Księżniczka nie ma jednak pojęcia, że jej ciotka odzyskała wolność i pragnie zemścić się na swoim bracie. Syrena będzie musiała się nauczyć, że czasem to, czego pragniemy, nie zawsze się spełnia.
          https://my.w.tt/S8RGpCq003