ZwiadowcaRyu
Ja: *dźgając wenę patykiem* Rusz się.
Wena: nie
Ja: No rusz się.
Wena: NjE
Ja: To może chociaż-
Wena: N E I N
Ja: To nie, łaski bz *idzie słuchać muzyki*
Wena, wracając po 5 minutach: Ej, kurwa, nie uwierzysz. Mam zajebisty pomysł na ff.
Ja:
Ja: bruh
pannapierozek
@ ZwiadowcaRyu jak wena zaczyna pieprzyć po niemiecku to radzę dostawić w spokoju xd
•
Reply