_Lawrence_-
Co pomyślą? Zawsze miałem z tym problem. Niechciana, kąśliwa uwaga, krzywe spojrzenie, głupi uśmiech. W duchu zawsze prosiłem o coś więcej, nie chciałem być osobą, która wszystko niszczy - niszczy siebie, swoje wnętrze, swoje ciało i ludzi wokół, którzy próbują mu pomóc. Nie było tak zawsze, było zupełnie inaczej gdy byłem inny. Teraz, źle wyglądasz, źle coś robisz, źle coś mówisz. Myślisz o czymś innym, nie pytasz samolubie, egoisto. O nic nie pytasz i myślisz, że jest to w porządku?