Oh, wybaczcie, dawno mnie tu nie było, uh oh.
Cóż, na razie zajmuję się pewnym projektem i piszę scenariusz, więc staram się większość czasu poświęcać temu, a nie moim historiom. Ja do nich wrócę, przysięgam, ponieważ wciąż mam nowe pomysły, lecz po prostu teraz jeszcze nie nadszedł ich czas.
Zastanawiam się czy nie zrobić z "Trupa pod choinką" małej serii one-shotów, której akcja działaby się w czasie różnych świąt i zawierała wątek, a jakże, zwłok. Myślę, że pisanie takich niezobowiązujących rzeczy pomogłoby mi wrócić do pisania tych dłuższych, bardziej wymagających, hmm...
A więc cóż, ja na razie żegnam i, mam nadzieję, see you soon!