-Dzień dobry!- młoda, blondynka otworzyła Ci drzwi do domu. Zauważyłxś że w mieszkaniu panuje chaos, jednak nastolatka zdawała się nie zwracać na to uwagi zgrabnie przeskakując nad kolejną porzuconą opowieścią. 
-Jestem Majeczka- Przedstawiła się dziewczyna, po czym napluła na rękę i serdecznie wyciągnęła ją w Twoją stronę. - A ty jak się nazywasz?-
Nie odpowiedziałxś. "Co to za pojeb" pomyślałxś i zacząłxś wycofywać się z pomieszczenia 
-Hej! Gdzie idziesz?- zapytała dziewczyna, po czym zwinnym ruchem zasunęła zasuwę w drzwiach -teraz będziemy mogli spokojnie porozmawiać- rzekła z nieco przerażającym uśmiechem na ustach. Podstawiła Ci pod nos kubek wypełniony mlekiem z miodem i usiadła w zagraconym fotelu.
-Jak już wiesz, jestem Maja. Piszę na wattpadzie od dobrych dwóch lat i bardzo mi się tu podoba. - Nagle dziewczyna ucichła a zza drzwi w korytarzu  słychać było ciche wołanie o pomoc. 
-Ach, już się przestraszyłam, to tylko moi obserwujący. Wróćmy więc do rozmowy. Uwielbiam grać na gitarze, oraz śpiewać. Najbardziej lubie jeść cheetosy i pić mleko z miodem, wiesz, takie małe uzależnienie. Lubie też punkorskie ubrania a najbardziej lubie książki- wskazała na ogromny regał wypełniony mitologicznymi opowieściami, aż nie mogłxś uwierzyć że można mieć w domu tyle tego szitu. Jedyne o czym teraz myślałxś to o tym jak uciec z tego miejsca, jak pomóc przetrzymywanym osobom w tajemniczym pokoju i po cholerę ta laska Ci to wszystko mówi.
- To... ja może już pójdę?- zaproponowałxś powoli odsuwając zasuwę z drzwi.
-Już?- dziewczyna wydawała się być zawiedziona- Zostań jeszcze chwilę-
-Ja chyba już pójdę- szybko otworzyłxś drzwi i wybiegłxś z podejrzanego miejsca
-MAŁŻONKU BIEGNIJ ZA NIM. MAM DLA NIEGO JESZCZE HERBATKI- usłyszałxś za sobą. Myślałxś że już ich zgubiłxś gdy nagle coś przysłoniło Ci oczy
-Żono, mam go- zawołał obcy głos
-Kolejny do kolekcji- usłyszałxś zanim straciłxś przytomność

Ty będziesz następny
@_papier_do_dupu_ - w roli męża