z góry przepraszam za wszelkie błędy językowe i ortograficzne.
Zachęcam do czytania mojej książki Madhouse, która jest urozmaiconym, trochę dziwnym  snem, który kiedyś miałam . Jest to nutka akcji połączona z dramatem i przyprawiona romansem.

Zapraszam do przeczytania wszystkich części i  ocenienia. Z  góry dzięki. 
Follow 4 Follow?
 
Śniło jej się, że wciąż żyje, że do niczego nie doszło. To było najdziwniejsze uczucie jakie kiedykolwiek doświadczyła. Nie mogła się obudzić, jej oczy nie chciały się otworzyć, jakby ktoś zakleił je klejem. Po kilku sekundach udręki, podskoczyła z krzykiem i zaczęła głęboko oddychać. Uspokoiła się trochę i starała się usłyszeć bicie swojego serca. Całe szczęście, wciąż była cisza.
- To tylko koszmar - Powtarzała pod nosem, po czym podeszła do biurka, zapaliła lampkę i usiadła w fotelu. Prawą ręką złapała za długopis i w kilka minut przeniosła swoje sny na kartkę.  Pisała o tym jak okropni są żywi ludzie. Kochała siebie taką jaką jest - zimną i bez serca.