Dzień dobry,
Przybywam tu ze skromnym zaproszeniem do mojego najnowszego opowiadania dark fantasy pt. "Łowczyni". Czego można się spodziewać?
Zniszczony wojnami świat, życie toczy się na jednym tylko skrawku planety, plaga czarnej magii i jej plugawych tworów - frydrów, zwanych też wilkołakami, których tępieniem z kolei zajęli się dranowie z Kharrenu - łowcy szkoleni do eliminowania tych niebezpiecznych stworzeń. Główna bohaterka, będąca draną, nieświadomie wplątuje się w śmierdzącą intrygę i nie lada tarapaty. Do tego dochodzi motyw zdrady, tajemnic, eksperymentów, mrocznych rytuałów, walki z własnymi "demonami" i kilka innych.
Poniżej ogólnikowy opis:
Choć Wielka Wojna zakończyła się ponad pół wieku temu, jej dzieci, zrodzone z cierpienia, nienawiści i czarnej magii, nękają ludzkość po dziś dzień. Frydry, zwane też wilkołakami, opanowały planetę, siejąc grozę i śmierć. Żaden człowiek nie mógł mierzyć się z tymi straszliwymi monstrami, dopóki nie pojawili się dranowie - specjalnie szkolone jednostki, zajmujące się tropieniem i eliminowaniem bestii. Lecz, wbrew wszelkim pozorom, łowcy nie są okrzykiwani bohaterami, nie wita się ich w drzwiach chlebem i solą - ci odziani w czarne opończe wojownicy budzą niechęć oraz lęk - i nie bez przyczyny.
Serdecznie zapraszam, pozdrawiam ciepło i z góry dziękuję za poświęcenie mi kilku chwil :)
https://www.wattpad.com/story/147292512-%C5%82owczyni-zmierzch-wilka