@buszujaca_w_zbozu ogólnie mi się podobał, Danka jak zawsze ostatnio wyprowadza mnie z równowagi, sansa
jest prawdziwą qUEEN i nie daje sobą pomiatać, jestem so proud of her. THEON WRÓCIŁ.
sam odcinek był taki bardziej gadany, ale ja lubię takie odcinki wiec dla mnie było jak najbardziej na tak. moje ulubione sceny to zdecydowanie ta z aryą i ogarem, miaNOWANIE BRIENNE PRZEZ JAMIE’EGO URONILAM KILKA ŁEZ, NAPRAWDĘ, poza tym rozmowa naszych czarnych braci, yaasss!!
śpiew podricka był cudowny i ogólnie te wszystkie sceny idealnie do tego pasowały.
a co do aryi i gendry’ego, to chyba wolałbym aby inaczej rozwinęli ich relacje. liczyłam na to ze trochę później dojdzie do takiego rozwoju ich relacji i będzie to wyglądało trochę inaczej, co nie znaczy ze nie cieszę się ze oni są już KANONEM.
nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć, a jak Twoje wrażenia?