@ Historycy_ Czternaście lat temu w szczególnych okolicznościach powstał wiersz, który wśród kilku wyróżniam w sposób szczególny.
Psałterz sierpniowy
Krzyku rannego
powstańca psałterz
prostej, zwiewnej
miłości psałterz.
W ósmym dniu powstania
radość wciąż jeszcze
rozpiera serce twoje
choć gdzieś tam dalej
nie ucichł jeszcze zwierzęcy skowyt
mordowanych mieszkańców Woli.
W ósmym dniu powstania
nadzieja płonęła w sercu młodym
a także miłość do łączniczki
spotkanej dwa dni wcześniej
w zburzonej kamienicy.
W ósmym dniu powstania
proste chwile szczęścia
wyznaczała wspólna barykada
często śpiewana melodia
a także czasem
lotem błyskawicy przekazywana
radosna wieść o zdobyciu
kolejnej ulicy.
W ósmym dniu powstania
serce biło jeszcze jednym
wspólnym rytmem
jednak on nie wiedział jeszcze,
że na zawsze zostanie w kanałach,
a ona… sześćdziesiąt sześć lat później
daremnie szukała ulicy, kamienicy
i wreszcie krótkiego spojrzenia
chłopaka w żółtej bluzie.
(10.08.08)