Siema, może ktoś jeszcze mnie pamięta. Od października studiuję i co ciekawe, mój stan psychiczny... chyba się polepszył? Mam trochę więcej siły i motywacji. Właśnie jestem w trakcie nauki francuskiego, zrobiłam sobie chwilę przerwy, by zajrzeć na wattpada i zobaczyć co się tu dzieje. Niestety przez naukę nie miałam czasu pisać, uznałam, że muszę się skupić na studiach, bo zależy mi na dobrych wynikach (to naprawdę nowość, w poprzednich etapach edukacji byłam totalnie przeciętna), więc odłożyłam wiele spraw na bok. Podczas przerwy świątecznej trochę odpoczęłam, dziś zaczęłam się uczyć i uznałam, że gdy pójdę do przodu z materiałem na sesję to zabieram się do pisania - możecie więc oczekiwać nowego rozdziału DTYG i Cali, obiecuję. Sesję mam dopiero w lutym, a po niej tydzień ferii i wtedy też siadam i piszę, także w nadchodzących miesiącach możecie się spodziewać update'ów z mojej strony. Serdecznie was przepraszam za kolejną przerwę i bardzo się cieszę, że mimo to mam czytelników, którzy czekają i mnie wspierają, również przez prywatne wiadomości. Cały czas o was myślę i nie chcę was zawieźć. Kochani, życzę Wam szczęśliwego nowego roku i przesyłam przytulasy.