Moi drodzy czytelnicy! Ważne info!
Jako iż jestem na 3 roku studiów licencjackich, przyszła pora, abym zabrała się za pisanie pracy licencjackiej. Oprócz zawirowań w związku z promotorem tej pracy, które tak czy siak ten proces pisania przeciągnął, muszę się spiąć i napisać ją jak najlepiej i najsolidniej. Temat jest wymagający (o dezinformacji, jeśli ktoś byłby zainteresowany), więc nie ma przelewek.
Dodatkowo mozolnie idzie mi pisanie mojej autorskiej książki, na którą nadal jestem nakręcona, jednak fakt, że niemal wszystko, co piszę to rzeczy do tutejszych historii, sprawia, że nie mam kiedy zająć się swoim małym, pierwszym dzieciątkiem, gdy to jest moje marzenie i szansa, że też wydanym na papierze.
Dlatego muszę wam powiedzieć – wszystkie książki tutaj, gdzie powinnam wstawiać systematycznie rozdziały lub po prostu zaczęte historie, będę starała się nadrobić ile mogę do końca miesiąca. Bo od stycznie chciałabym już skupić się na dwóch rzeczach, które teraz najbardziej zachodzą mi w głowę.
To nie oznacza, że się całkowicie od was odcinam na pół roku czy więcej. Będę wstawiać rozdziały, ale będzie to znacznie rzadsze niż do tej pory.
Mam nadzieję, że zrozumiecie mnie i będziecie trzymać za mnie kciuki, podczas pisania pracy i tej mojej pierwszej autorskiej, z krwi i kości, książki :)