Pisanie stanowi wyzwolenie. Zgodnie ze słowami Tylera Josepha, który - notabene - jest wokalistą jednego z moich ulubionych zespołów, pozwala wykreować sobie świat, a następnie go zniszczyć, jeśli tylko czuje się taką potrzebę. Pisanie jest odskocznią, ostoją, rozrywką, pasją. Pozwala coś poczuć. Niezależnie, czy jest się autorem, czy czytelnikiem. 

Wśród znieczulicy dzisiejszego świata, stresu, jaki nam funduje, wśród tych wszystkich negatywów i bzdur, kłótni o polityce, literatura pozwala się zatrzymać. I właśnie dlatego tu jestem. Nie tylko, aby zatrzymać świat dla siebie, ale i dla innych. Dla czytelników.

Oprócz tego jest jeszcze muzyka. A muzyka w moim życiu jest tak ważna, że przybrała sobie wartość, nieraz stawianą tuż obok rodziny czy przyjaciół. Tworzenie muzyki, ściśle związane z pisaniem, pozwala się odciążyć. Wyrazić siebie. Lecz to tyczy się tekstów. Sama w sobie muzyka, jako spójny zestaw dźwięków jest odczytywany przeze mnie jako zestaw emocji. Orzec, że kocham muzykę, to za mało powiedziane.

To dwie najważniejsze rzeczy, które musisz o mnie wiedzieć. Kocham muzykę. Kocham pisać. Dlatego tu jestem i często łączę dwa w jedno. Jak? O tym przekonasz się sam, czytając to, co udało mi się naskrobać.
  • Sheffield
  • JoinedMarch 1, 2020


Last Message
greentealipton greentealipton Feb 15, 2021 09:41PM
Dobra, przyznaję. To było trochę niegrzeczne z mojej strony, także przychodzę z rzeczowym wyjaśnieniem. Na siedemdziesiąt pięć procent książka nie doczeka się kontynuacji, a przynajmniej nie teraz. ...
View all Conversations