greentealipton

Dobra, przyznaję. To było trochę niegrzeczne z mojej strony, także przychodzę z rzeczowym wyjaśnieniem. Na siedemdziesiąt pięć procent książka nie doczeka się kontynuacji, a przynajmniej nie teraz. 
          	
          	Przykro mi, że tak wyszło, ale powody... Śrendio zależne ode mnie. Bardzo się cieszę, że Wam się podobało i że mogłam liczyć na odzew. Może kiedyś... Kto wie? Jak na razie GreenTea pozostaje pamiątką. Trzymajcie się wszyscy.
          	
          	Ściskam! 

aazska

@ greentealipton  szanuje Twoją opinię. Nie ukrywam, że szkoda, bo piszesz niesamowicie. Mam nadzieję, że jeszcze się tu kiedyś pojawisz :D
Reply

greentealipton

Dobra, przyznaję. To było trochę niegrzeczne z mojej strony, także przychodzę z rzeczowym wyjaśnieniem. Na siedemdziesiąt pięć procent książka nie doczeka się kontynuacji, a przynajmniej nie teraz. 
          
          Przykro mi, że tak wyszło, ale powody... Śrendio zależne ode mnie. Bardzo się cieszę, że Wam się podobało i że mogłam liczyć na odzew. Może kiedyś... Kto wie? Jak na razie GreenTea pozostaje pamiątką. Trzymajcie się wszyscy.
          
          Ściskam! 

aazska

@ greentealipton  szanuje Twoją opinię. Nie ukrywam, że szkoda, bo piszesz niesamowicie. Mam nadzieję, że jeszcze się tu kiedyś pojawisz :D
Reply