justyna-wojsz

"Ostatnie, co zauważyłam, to zakrwawiona, nieruchoma twarz. Rick musiał wyrwać swoją kamerę. Resztę widziałam w kamerze medyka. Rick rozciął jej więzy, wziął ją na ręce i zarządził odwrót. Mogłabym przysiąc, że delikatnie muskał ustami jej włosy i policzek, gdy się nad nią nachylał. Zrozumiałam, kim dla Ricka Milesha, dla gangstera i przyszłego bossa mafii, była Laura Lipska i utwierdziłam się w przekonaniu, że jej los był przesądzony. Nigdy nie pozwoli jej odejść. Był chory z miłości do niej, a miłość Ricka Milesha to trujący bluszcz."
          	
          	Jeśli to nie jest miłość, to nie wiem, co nią jest.
          	
          	https://www.wattpad.com/719001531-rodzina-milesh-1-nowe-rozdanie-rozdzia%C5%82-7-5

justyna-wojsz

"Ostatnie, co zauważyłam, to zakrwawiona, nieruchoma twarz. Rick musiał wyrwać swoją kamerę. Resztę widziałam w kamerze medyka. Rick rozciął jej więzy, wziął ją na ręce i zarządził odwrót. Mogłabym przysiąc, że delikatnie muskał ustami jej włosy i policzek, gdy się nad nią nachylał. Zrozumiałam, kim dla Ricka Milesha, dla gangstera i przyszłego bossa mafii, była Laura Lipska i utwierdziłam się w przekonaniu, że jej los był przesądzony. Nigdy nie pozwoli jej odejść. Był chory z miłości do niej, a miłość Ricka Milesha to trujący bluszcz."
          
          Jeśli to nie jest miłość, to nie wiem, co nią jest.
          
          https://www.wattpad.com/719001531-rodzina-milesh-1-nowe-rozdanie-rozdzia%C5%82-7-5

justyna-wojsz

Czasem zastanawiam się, czy ktoś jeszcze żyje na wattpadzie, czy tak sobie wciskam 'publikuj' i idzie to w próżnię.... ;)
          
          Niemniej, zostawiam https://www.wattpad.com/718990962-rodzina-milesh-1-nowe-rozdanie-rozdzia%C5%82-6-5

justyna-wojsz

@ weatherwax83  to bardzo smutne :(
Reply

justyna-wojsz

@Swifness straszne to trochę, prawda?
            takie ghost town
Reply

weatherwax83

@justyna-wojsz też mam takie wrażenie...
Reply

justyna-wojsz

Dobry wieczór, kto zamawiał historię Mata Milesha? 
          O, pani, cudownie! To już daję.
          Ostrożnie, bo ostra. Nie, kucharzowi nie sypnęło się za dużo pieprzu, to jedna, przegadana scena, ale doprawiona taką ilością emocji i przeżyć, że sugeruję od razu zaparzyć ziółka na trawienie.
          
          https://www.wattpad.com/715328512-rodzina-milesh-1-nowe-rozdanie-rozdzia%C5%82-6-4
          
          Smacznego!

justyna-wojsz

Dobry wieczór, kto ma ochotę na piękny, chociaż bardzo ciężki rozdział Rodziny Milesh? Nie oszczędzam Laury, ale podzielę się z Wami fragmentem:
          
          "– Zastrzeliłabyś mnie, żeby stąd wyjść.
          Pokręciłam gwałtownie głową.
          – A gdybyś nie miała pieniędzy, jedzenia i dachu nad głową?
          Pomijając ostatnie, teraz byłam w takiej sytuacji.
          – Pytasz, czy wtedy pociągnęłabym za spust? Nie. Starałabym się uciec.
          – Dokąd?
          – Do lepszego świata.
          Mat skinął w milczeniu.
          – Widziałaś mój dom w San Sebastian? Jak się domyślasz, nie przelewało się. Marcos i ja też uciekliśmy do lepszego świata. Po latach nędzy w końcu żyliśmy jak królowie do czasu, aż Marcos zamienił moje życie w piekło i jedyne co mnie trzymało na tym świecie, to doczekanie chwili, gdy zabiję mojego brata."
          
          zostawiam link: https://www.wattpad.com/710413703-rodzina-milesh-1-nowe-rozdanie-rozdzia%C5%82-6-1
          
          i informację, że za tydzień rozdziału nie będzie, dacie radę?