Witam Was Kochani! Pojawiły się DWA świeżutkie rozdziały! Zasadniczo – to miała być jedna część, jednak tekst był tak obszerny, że musiałam go podzielić ze względów czysto technicznych. Muszę przyznać, że nie jestem do końca zadowolona z tych rozdziałów. Wyszły trochę… jak rozgotowane spaghetti – za długo i mdło. Choć zostały napisane już dość dawno, ciągle coś mi w nich nie do końca pasowało. Ale spokojnie – następna część będzie obfitować w walki, pojedynki, starcia na miecze, topory i słowa. Pojawi się też Glorfindel i kilka postaci z przeszłości i przyszłości też (choć to jest temat rozwojowy i nie mogę napisać nic na pewno).
Zapraszam do czytania! ^_^