(Wiem, że ta wiadomość jest wyjątkowo obszerna, jednak naprawdę bardzo proszę Was o jej przeczytanie, w szczególności osoby, które obserwują mnie z powodu moich opowiadań)
Miłego dnia wszystkim,
Ostatnio postanowiłam, że tak powiem, "wrócić do żywych" na tym serwisie. A tak konkretniej to na tym profilu, bo komentowałam i gwiazdkowałam już wcześniej.
Od momentu, gdy wrzuciłam piąty rozdział Rycerzy, nie publikowałam już nic. Głównie z powodu braku czasu, a później ze względu na problemy zdrowotne. Z końcówką roku szkolnego, oprócz powiewu dwumiesięcznej wolności, przyszła do mnie jednak także niewielka bryza weny. Podczas mojej przerwy, wymyśliłam aż trzy historie, które ogromnie chciałabym spisać w Wordzie, a w niedalekiej przyszłości opublikować.
Jedną z nich nawet już się podzieliłam. Miłosne Sentencje - opowieść o nastoletniej Laurze, zagłębiającej się w relacje międzyludzkie, to najbardziej dopracowana, a jednocześnie najtrudniejsza historia ze wszystkich moich trzech pomysłów. O ile nie występują w niej żadne zamkowe intrygi czy też fantastyczne postacie, to opowieść stara się skupić na tak różnie odbieranych i niezrozumianych (w szczególności w młodym wieku), ludzkich emocjach oraz uczuciach. Więcej już nie mówię, gdyż nie chcę spojlerować ;)
Druga historia opowiada o Tajemniczej Bibliotece Libercor, w której wszystkie znane i nieznane książki mogą zostać powołane do życia (jeśli jesteście zaciekawieni tą historią, mogę wstawić gotowy już opis w moich one-shotach bądź jako ogłoszenie).
Natomiast jeśli chodzi o trzecie opowiadanie, to mogę je określić słowami: najwięcej wie moja wyobraźnia, najmniej komputer. Mam już rozpisany plan, jednak jego realizacja może zająć trochę czasu. Mogę jednak zdradzić, iż historia ta może spodobać się czytelnikom fantasy, w szczególności miłośnikom elfów i magicznych krain.
Muszę już kończyć tę ogłoszenie ze względu na ograniczenie znaków. Mam nadzieję, że moje pomysły wam się podobają.
Życzę miłej soboty,
margonetka