matyldaglowacka

No dobra, nadszedł piątek - czas na kolejny rozdział. Udanego weekendu! Enjoy! 
          	Kolejna część w poniedziałek ;-)

matyldaglowacka

Kolejna część "podniebnej historii" już dostępna :-). 
          Nie macie nawet pojęcia jak cieszę się za każdym razem kiedy wrzucam kolejny jej rozdział. Dawno tak nie miałam. Postanowiłam, że nowe rozdziały będą wpadać w poniedziałki, środy i piątki.  Jestem przygotowana na dwa tygodnie do przodu - będzie się działo :-). 
          Tymczasem: enjoy i do piątku!

NilaZnajda

Siemanko! Zjawiam się z propozycją zerknięcia na historię nieco bardziej abstrakcyjną, pełną magii, tajemnic, zgrozy, przemocy i pokręconej miłości, w której ciężko stwierdzić co jest przypadkiem, a co przeznaczeniem i tylko jedno jest pewne, to że będziecie się świetnie bawić (albo trząść się ze strachu) śledząc losy Alicji Crevan.
          
          Czy z pomocą szalonego naukowca, rogatej podróżniczki w czasie i kontrahenta, potrafiącego spełniać życzenia pstryknięciem palca, Alicji uda się ograć bogów, usunąć zło ze swojej duszy i zatrzymać zbliżające się nieuchronnie „Zniszczenie Pokręconej Krainy”? Sami się przekonajcie ;)
          
          Nowe rozdziały pojawiają się co dwa-trzy dni.
          
          https://www.wattpad.com/story/388806773-zniszczenie-pokr%C4%99conej-krainy?utm_source=web&utm_medium=twitter&utm_content=share_myworks&wp_uname=NilaZnajda

matyldaglowacka

Właściwie powinnam już dość bo wczoraj zarwałam trochę noc na czytanie  i dzień w pracy był cięższy niż zazwyczaj, a mam pracę dość cyferkowo-kontrolingową. Skupienie wymagane ‍♀️. 
          Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Czy pisząc Wasze powieści i historie opieracie się na jakimś wydarzeniu/zdarzeniu/osobie z Waszego życia czy od a do zostały wykreowane przez Waszą wyobraźnię? 
          Jeśli chodzi o mnie to w każdej mojej (o)powieści jest zdarzenie, które miało miejsce w rzeczywistości. Jedne dotyczyły mnie bardziej, inne mniej. Jedne były mniej zabawne, inne bardziej. Każde warte zachowania w tej formie bo pamięć bywa ulotna. 
          Dobranoc.