monikastachniuk

Cześć! Od jakiegoś czasu nie ma mnie tutaj, bo w pocie czoła pracuję nad projektem, którym jest... wydanie książki! :D
          	"Księga Nieśmiertelności" zaraz wraca z finałowej rundy redakcji. Potem już tylko skład i książka leci do drukarni. Jeszcze nie ma daty premiery, bo składem zajmuję się sama, więc nie chcę rzucać słów na wiatr. Jedno jest pewne - w najbliższym czasie poznacie wiedźmę Gurubę i jej drużynę! Niedługo, kiedy okładka będzie gotowa, wleci na mój wattpad zajawka <3

Isleen13

@ monikastachniuk  Wow, super wiadomość! Powodzenia z książką! ❤️
Reply

monikastachniuk

Cześć! Od jakiegoś czasu nie ma mnie tutaj, bo w pocie czoła pracuję nad projektem, którym jest... wydanie książki! :D
          "Księga Nieśmiertelności" zaraz wraca z finałowej rundy redakcji. Potem już tylko skład i książka leci do drukarni. Jeszcze nie ma daty premiery, bo składem zajmuję się sama, więc nie chcę rzucać słów na wiatr. Jedno jest pewne - w najbliższym czasie poznacie wiedźmę Gurubę i jej drużynę! Niedługo, kiedy okładka będzie gotowa, wleci na mój wattpad zajawka <3

Isleen13

@ monikastachniuk  Wow, super wiadomość! Powodzenia z książką! ❤️
Reply

monikastachniuk

Długo mi to zajęło, ale dorosłam do stworzenia nowego konta na Instagramie :D. Od teraz możecie mnie tam znaleźć jako monika.stachniuk.autorka! Co się z tym wiąże? Ano to, że powracam do wattpada i możecie się spodziewać nowości. Niedługo pojawi się opowiadanie o pewnej małej dziewczynce, która z biegiem lat stanie się nadworną czarodziejką. Dowiecie się z niego jak to się stało, że została wyrwana z niewielkiej wioski i zamieszkała w ogromnej akademii :D

monikastachniuk

Cześć wszystkim!
          
          Obecnie pracuję nad dwoma projektami. Jeden z nich to ukończOna już powieść fantasy, gdzie pierwsze skrzypce gra humor i wrzucanie bohaterom kłód pod nogi z nadzieją, że jakoś się z kłopotów wykaraskają ;) Jestem mniej więcej w 1/3 redakcji. Gdy będę już na finiszu książka zapewne pójdzie w ręce kilku zaufanych osób. Poprawię, co tam znajdą, a potem z duszą na ramieniu zacznę wysyłać książkę do wydawnictw. Oby ktokolwiek się odezwał! :D
          W międzyczasie pracuję nad Antonim. Polubiłam chłopaka i chciałabym, żebyście i Wy dowiedzieli się, co go czeka po wielkiej Przeprowadzce z miasta na wieś. Zdradzę Wam, że pomysł na niego wziął się z moich własnych doświadczeń. Mam synka (co prawda o wiele młodszego), ale wraz z nim i mężem pod pachą przenieśliśmy całe miastowe życie na wiochę, gdzie witają nas rano koguty, a na spacer z psem chodzimy na pola ciągnące się aż po horyzont. Dodałam do tego swoje osobiste zamiłowanie do "nerdowych" hobby i fantastyki, i z tej mieszanki powstał Antoni Jagódka :D. Mam nadzieję, że też go polubicie!
          Miłego dnia :)