
pan-humorzasty
podsumowując to, że zostawiłyśmy z ciocią samochód na parkingu, który jest zamknięty na noc i nie mogłyśmy z niego wyjechać i musiałyśmy wezwać bolta: „nie wierz nigdy kobiecie” to był mój pomysł XD

pan-humorzasty
@gejowka jakbym była sama, to pewnie też. przez to, że byłam z kimś o mało się nie popłakałam ze śmiechu XD najlepsze, że najwcześniejszy transport do domu autobusem/tramwajem miałybyśmy dopiero o 4
•
Reply

pan-humorzasty
wjechać wjechałam, ale czy wyjadę XD

pan-humorzasty
another day, another slay a tak szczerze, znowu muszę napisać rozprawkę..

ankas_16
@pan-humorzasty Ah, to powodzenia życzę, bo te patriotyczne tematy zawsze były takie mało wdzięczne
•
Reply

pan-humorzasty
@ankas_16 z poprzedniej dostałyśmy 4 :) przy tej po prostu muszę ruszyć dupę, bo mam utwory już wybrane, tylko temat mi nie leży, bo mam miłość do ojczyzny :D
•
Reply

pan-humorzasty
ah, jak ja kocham dołowanie się muzyką..

_LawYer_
@pan-humorzasty Jak zapewne pamiętasz z niektórych elaboratów rutynowo zamieszanych przeze mnie na należącej do ciebie tablicy, ja również robiłem (i w sumie nadal od czasu do czasu robię, tak gwoli ścisłości) za free (anty)terapeutę dla niezliczonej ilości, zagubionych duszyczek, dlatego też absolutnie cię rozumiem, mademoiselle. Jednakowoż, tak na dobrą sprawę, personalnie wydaje mi się, że jednak nie powinno się smucić/dołować cudzym okropnym losem – imo. czyimś nieszczęściem powinno się cieszyć i radować z racji tego, iż owe nieszczęście przytrafiło się komuś zgoła innemu, a nie stricte tobie. Takie tam przemyślenia mizantropa mojego zniewalającego pokroju, nie zwracaj na to większej uwagi, my dear. But that's true, niekiedy muzyka potrafi być o wiele większym wybawicielem psychiki od ludzkiego ględzenia.
•
Reply

pan-humorzasty
@_LawYer_ byłam darmowym terapeutą dla moich znajomych, więc wiesz, swoje w życiu widziałam, słyszałam i przede wszystkim nad tym, nad czym mogłam, smuciłam się. dlatego teraz mnie to aż tak nie rusza, chyba, że spotykam człowieka z podobną sytuacją do mnie. wolę muzykę, bo ona chociaż mnie wysłucha i pocieszy. plus przypomni o tym, o czym powinna. ludzie zaczną gadać o sobie i dupa. dlatego niechętnie wsłuchuję się w ich paplaninę haha
•
Reply

_LawYer_
@pan-humorzasty Nie musisz mi kompletnie za nic dziękować, pani koleżanko. Przeto robię to z dobroci swego jakże zgniłego serduszka oraz mojego soft spot'u względem twojej osoby UwU Zresztą obydwoje wręcz perfekcyjnie wiemy, iż wszystkie moje rady są… cóż, perfekcyjne pod każdym istniejącym, dostępnym względem. But still, prawdę powiedziawszy, to pod żadnym pozorem nie spodziewałem się, że praktykowałaś już dołowanie się żywotem marnych form życia, którymi unfortunately jesteśmy. Jest jeszcze wieeele niekończących się powodów do niszczenia sobie humoru, więc oby tak dalej, sweetheart~
•
Reply

pan-humorzasty
— Dopiero kiedy zniknęła z parkingu, wysłał wiadomość pod nieznany numer. „Rybka połknęła haczyk” — gotowi na pierwszy rozdział VOICES? i hope so, bo przed chwilą wleciał! zapraszam! https://www.wattpad.com/1517370438?utm_source=ios&utm_medium=link&utm_content=share_writing&wp_page=create_on_publish&wp_uname=pan-humorzasty

pan-humorzasty
maybe zabrzmię jak egoista ale nienawidzę słowa empatia

_LawYer_
Zyski uczuciowe są bezużyteczne; materializm rządzi tym światem od zarania dziejów, wszyscy chcą czegoś w zamian. Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze never nie zrobiłem czegoś „dobrego”, aby poczuć tamto przereklamowane ciepełko na serduszku. Nie będę się niepotrzebnie poświęcał, gdy zupełnie nic na tym nie ugram – it's as simple as that. Przykład pierwszy z brzegu: w sytuacji, gdy moja babcia upadnie or sth, to pomogę jej wstać nie dlatego, że jestem good wnuczkiem i chcę spełnić jakiś śmieszny, dobry uczynek; najzwyczajniej w świecie nie chcę zostać obarczony kosztami potencjalnego pogrzebu w razie, gdyby jej dłuższe przebywanie na ziemi miało wiązać się z hipotetycznym zgonem – stąd właśnie mój wysiłek, ot co. Jednym zdaniem: jedyną rzeczą, która potrafi poruszyć czyimś sercem nie jest chęć niesienia charytatywnej pomocy, lecz palpitacje owego narządu >w< Nonetheless, m'lady, twoje podejście do empatycznej litości znam już od dawien dawna. Jak sama pisałaś w Discordowej wiadomości do mojej osoby z 22 października: „[…] nie pamiętam kiedy ostatnio czułam wobec kogoś litość […]. Litość lub współczucie nie jest jakoś przezemnie często odczuwane, albo przynajmniej na chwilę obecną nie przypominam sobie takiej sytuacji, tak czy owak nie mam jakoś szczególnie wyrobionej opinii na temat okazywania litości”. Egoistami w cudzysłowie maybe i są wszyscy przedstawiciele naszego (a może powinien napisać: „waszego”? Jako niekwestionowane bóstwo, nie mogę się tak przesadnie spoufalać) gatunku, ale akurat ja nie potrzebuję tegoż konkretnego znaku interpunkcyjnego, żeby się tak określać. Jak powszechnie wiadomo, bezgranicznie kocham siebie i – co za tym idzie – swój nieodłączny egoizm, z którego jestem niewyobrażalnie dumny.
•
Reply

_LawYer_
@pan-humorzasty @ankas_16 Oh là là, grupowa debata. That's what I like, babe. W szczególności, iż od *jakiegoś* czasu nie było za bardzo okazji, aby jakąkolwiek wszcząć. Jak dobrze, że once again mamy możliwość, by wspólnie bawić się w przejmowanie cudzych tablic (istna wojna secesyjna na Wattpadzie jest czymś, co niezaprzeczalnie chciałbym ujrzeć, tak gwoli ścisłości). Owszem, this time nie dotyczy ona ciebie, jednakowoż najpewniej wszyscy jesteśmy świadomi tego, że moje wrodzone umiejętności piśmiennicze (jak i ja sam w całej swej okazałości) są zajebiste do tego stopnia, iż bezproblemowo mogę doprowadzić do tego, że prędko staniesz się jej głównym tematem. Just hit me up, gdy uznasz, iż nadeszła odpowiednia pora, ażeby stać się pępkiem tegoż wszechświata. Aaanyway. Przypuszczenia/słowa techno-wróżki nie okazały się być jakkolwiek błędne, ponieważ trafiła ona omalże w samo sedno/samą dziesiątkę. Sam bym tego lepiej nie ujął, bo literalnie nie da się tego adekwatniej ująć. So yeah, tym jakże wyjątkowym razem się ona nie myli, dlatego też przyznaję jej rację. Sęk w tym, iż for me wyrażenia „empatia” oraz „altruizm” są poniekąd swego rodzaju synonimami (choć ich definicje w słowniku języka polskiego się od siebie różnią), zatem niekiedy bałwochwalczo używam tych dwóch słów zamiennie, co równie dobrze może być błędem z mojej strony. Bo widzicie, wychodzę z założenia, wedle którego w pewnym sensie, przynajmniej patrząc od strony teoretycznej, nie ma empatii bez altruizmu, zaś altruizmu nie istnieje bez empatii. Oba te aspekty niejako nawzajem na siebie oddziałują, tym samym obustronnie się nakręcając. Persony, które uważają, iż pomagają innym bezinteresownie, nie oczekując czegokolwiek w zamian są w moich zielonych oczkach, kolokwialnie mówiąc, skończonymi głupcami, którzy robią to tylko po to, by móc nazwać się „dobrym człowiekiem”. Besides, bycie przyzwoitym pod tym względem to przeżytek – istny pic na wodę.
•
Reply

ankas_16
@pan-humorzasty @_LawYer_ A ja dorzucę do tej konwersacji swoje trzy grosze, gdyż jako, że powoli wracam z mojej przymusowej wattpadowej, chwilowej przerwy, to mam czas na wtrącanie się do zupełnie niedotyczących mnie rozmów. Przeczytałam sobie wasze wypowiedzi i poniekąd się z nimi zgadzam, choć wydaje mi się, że do opisywanego przez was zjawiska zamiast słowa "empatia" lepiej by pasowało "altruizm"? Bo empatia to najzwyczajniej w świecie umiejętność zrozumienia możliwych odczuć oraz stanów psychicznych drugiej osoby, u know "wejście w buty kogoś", lecz niekoniecznie z tym się musi od razu wiązać jakieś konkretne działanie. Natomiast zgaduję, że osoby zarzucające egoizm najczęściej oczekują od Ciebie jakiegoś działania na ich korzyśc, bycia idk bardziej serdeczną, współczucia wyświadczenia bezinteresownej przysługi itp, czyli wydaje mi się, że bardziej tu mówimy o postawie altruistycznej, niż o samej w sobie empatii. I teraz nawiązując do tego o czym wspomniał Prawnik - szkopuł polega na tym, że wspomniane przezemnie zjawisko niesienia bezinteresownej pomocy, która nie przynosi pomagającemu żadnych zysków, a może przynosić straty, właściwie wśród gatunku ludzkiego nie istnieje. I nie chodzi zawsze o takie zauważalne na pierwszy rzut oka benefity, pokroju korzyści materialnych albo wkupienia się w czyjeś łaski - już sam fakt, że pomagając komuś ludzie podnoszą swoją własną samoocenę, podświadomie czują, że wykonali dobry uczynek, że mogli podzielić się dobrocią, powoduje pojawienie się pozytywnych odczuć, co - de facto - jest już zyskiem. I nie chodzi mi o to, by stwierdzić teraz "gatunek ludzki jest ble, wszyscy są źli oraz interesowni", a najzwyczajniej w świecie zauważyć, iż ten taki gloryfikowany koncept bezinteresownej pomocy, spowodowanej poruszeniem serc najczęściej nie istnieje. Zawsze jest jakiś zysk, niezależnie, czy na poziomie psychicznym, czy fizycznym. ( ꈍᴗꈍ) Więc idąc tym tokiem rozumowania: wszyscy są poniekąd "egoistami"
•
Reply

pan-humorzasty
kiedy jesteś jedyną osobą, która jest zdrowa i musisz jeździć po aptekach i użerać się z ludźmi na parkingach

pan-humorzasty
doszłam aktualnie do momentu w życiu, w którym mam ochotę zagrać w sso i znów zacząć grać w msp

ankas_16
@pan-humorzasty Spoko, ja i tak póki co nie mam czasu by tam wejść, chyba, że jakoś dzisiaj wieczorem mi się uda, więc dont u worry
•
Reply

pan-humorzasty
@ankas_16 weszłam na konto! ale main problem polega na tym, że mam zapchanych znajomych, więc muszę wszystkich pousuwać, żeby cię przyjąć T-T
•
Reply

ankas_16
@pan-humorzasty Ah nie ma to jak te cudowne nazwy kont na msp xD Sama stworzyłam swoje pierwsze w 2013 roku i miało ono tak bardzo niepoważną nazwę, że w 2018 stwierdziłam, iż zaloże nowe. Ale prawdę mówiąc MSP to obecnie zgliszcza, tj gra lata świetności ma już dawno za sobą i w ciągu ostatnich trzech lat, poza niesamowitą dramą topki oraz przetasowaniach w rankingach, usuwaniu kont z najwyższym poziomem sławy itp raczej nic się nie dzieje (choć przyznaję drama topkowa była na tyle ciekawa, że sama logowałam się raz na trzy miesiące, by zrobić jakiś update oraz śledzić akcję)
•
Reply

pan-humorzasty
zgodnie z obietnicą prolog opublikowany! zapraszam~ „I gdy już miała rozsmakować się w uczuciu tej wolności, usłyszała trzask. Gałąź, do której była przywiązana, się złamała” https://www.wattpad.com/1514148640-voices-fanfiction-prolog